Pod znakiem zapytania stoi występ niedzielnym meczu finałowym mistrzostw świata siatkarzy Piotra Gacka, który skręcił kostkę w lewej nodze w spotkaniu półfinałowym.
Libero polskiego zespołu, Piotr Gacek, ma podkręconą i spuchniętą lewą kostkę i narzeka na ból prawego achillesa. Może jednak zagrać na tabletkach i z usztywniona kostką. Jeżeli będzie źle, to ma go kto zastąpić, chociażby Michał Bąkiewicz. Decyzja zapadnie po niedzielnym treningu, który polscy zawodnicy planują przeprowadzić w godzinach przedpołudniowych. Jeśli nie będzie dla nich hali, treningu nie będzie.
Reszta naszych +orłów+ czuje się dobrze i z niecierpliwością oczekuje na wielki pojedynek z Brazylią" - powiedział menedżer biało-czerwonych Witold Roman.
Polscy siatkarze po 22.00 japońskiego czasu udali się na zasłużony wypoczynek. Nie odbyło się tradycyjne spotkanie z dziennikarzami zaplanowane na 21.00. O ten spokój i odpoczynek poprosił po meczu polskich dziennikarzy trener Raul Lozano.
Mecz finałowy rozpocznie się w niedzielę o 19.30 czasu japońskiego.
pap, em