Kosztowne wyjazdy ministerstwa sportu

Kosztowne wyjazdy ministerstwa sportu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost
365 tys zł - taką kwotę wydadzą do końca 2009 roku urzędnicy Ministerstwa Sportu i Turystyki na zagraniczne delegacje służbowe - dowiedział się "Wprost". - Na mapie urzędniczych podróży znajdą się m.in. Kazachstan, Kuwejt, Katar, Arabia Saudyjska i Tajwan.
- Wyjazdy te podyktowane są koniecznością nawiązywania stosunków bilateralnych - tłumaczy Małgorzata Pełechaty - rzeczniczka resortu.

Liczba zagranicznych wyjazdów urzędników rośnie lawinowo. W 2006 roku pracownicy resortu odbyli 55 delegacji, odwiedzając m.in.: Koreę Płd. Rok później delegacji zagranicznych było już 69, a ich celem były takie państwa jak Argentyna, Kolumbia, Japonia, Jordania i Meksyk. W 2008 roku urzędnicy wyjeżdżali 87 razy, odwiedzając m.in. Peru, Chiny czy Maroko. - Liczba delegacji wzrosła ze względu na przyłączenie Departamentu Turystyki do resortu sportu w 2007 roku - tłumaczy Pełechaty.

- Grupa ludzi robi sobie egzotyczne wczasy na koszt podatnika - mówi "Wprost" były pracownik resortu.

LS