"Senat stał się zabawką nakręcaną przez Platformę"

"Senat stał się zabawką nakręcaną przez Platformę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazimierz Kutz (fot. Forum) 
- Senat VIII kadencji jest produktem wojny polsko-polskiej, ta kadencja będzie kaleka i intelektualnie jałowa - powiedział marszałek-senior Senatu Kazimierz Kutz podczas pierwszego posiedzenia Senatu VIII kadencji.
- Senat stał się zabawką mechaniczną nakręcaną przez PO - ocenił Kutz. Podczas jego przemówienia padło wiele ostrych słów pod adresem obecnego Senatu. - Przynależność partyjna stała się raz jeszcze dominującą wartością w  trwającej wojnie polsko-polskiej. VIII kadencja Senatu jest produktem tej wojny, będzie kaleka i intelektualnie jałowa, bo w tym stanie rzeczy nie ma naturalnej gleby do dysput na wyższym, abstrakcyjnym poziomie, na poziomie troski o państwo - oświadczył Kutz.

Borusewicz znów marszałkiem Senatu

Komorowski w Senacie: musimy poprawić jakość funkcjonowania państwa

- Senat zaczyna przypominać towarzystwo kongregacji przykościelnej i  jest efektem banalnej walki wyborczej pomiędzy dwiema głównymi siłami politycznymi - mówił. Ocenił ponadto, że kandydaci na senatorów "trzymani byli na  partyjnych smyczach".

Co może Senat?

Kutz podkreślał, że Senat to miejsce "nienajweselsze", ponieważ jego samoistność i pożyteczność społeczna jest "skrępowana i nader ograniczona". - Co Senat może przedsięwziąć sam od siebie, czy ma szansę na  jakąkolwiek niezależność i kreatywność? - pytał Kutz. Jak ocenił, taka możliwość renesansu Senatu istnieje, trzeba jednak "przewartościować" jego ułomności w zalety.

Marszałek senior podkreślał, że po raz pierwszy w Senacie zasiadają senatorowie wybrani w jednomandatowych okręgach, dlatego wyborcy będą mogli przychodzić teraz do biura senatora "jak do swojego człowieka, a  nie tylko przedstawiciela agendy politycznej". - Tradycyjne myślenie o załapaniu się na listę wyborczą, przynajmniej do Senatu, straci wszelaki sens, a co za tym idzie, przestanie być głównym probierzem wyborczym - mówił.

Sielanki nie będzie

Kutz podkreślił, że najbliższe miesiące nie będą sielanką w Senacie, ale "perspektywa inności, zmian krystalizować się będzie wyłącznie na  terenie Sejmu, przy "usankcjonowanej bierności Senatu, jakbyśmy byli na  innej planecie". - Ale to wcale nie oznacza, że Senat nie może mierzyć się z nową rzeczywistością polityczną, wręcz przeciwnie, musi. Senat może uruchomić ukrytą energię, która w nim drzemie - mówił Kutz. Jak powiedział, izba powinna się przeformatować "w instytucję kreatywnej państwowości".

W późniejszym głosowaniu senatorowie wybrali marszałkiem izby wyższej Bogdana Borusewicza z PO, który sprawował tę funkcję także w dwóch poprzednich kadencjach. Po wyborze Borusewicza izba przerwała obrady do środy do godz. 12.

zew, PAP