Taśmą w ministerstwo

Taśmą w ministerstwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
"Z dwóch źródeł dotarło do mnie info o aferze «taśmowej», która ma wybuchnąć po zakończeniu Euro. Nagrany jest podobno jeden minister i paru polityków z obozu władzy. Nagrania ma posiadać jedna z redakcji prasowych, ale ich ujawnienie wstrzymano w związku z mistrzostwami" - napisał na serwisie Twitter.com publicysta Tomasz Sekielski.
„Czekam na potwierdzenie. Ktokolwiek widział ktokolwiek wie?” – zapytał. Niedługo później posypały się komentarze innych dziennikarzy, którzy - jak się okazało – wiedzą o istnieniu taśm. „Kilku rozmówców, zorientowanych w szumach miasta, zgodnie: «taśmy uderzą w PSL». Tak czy inaczej 3mam kciuki za konkurencję, która je zdobyła” – napisał Robert Zieliński z „Dziennika Gazety Prawnej”. Dziennikarz śledczy Sylwester Latkowski dodał, że taśmy mają dotyczyć Ministerstwa Rolnictwa.

Z dalszej rozmowy Sekielskiego na Twitterze wynika, że afera może być poważna. „Myślę Panie Tomaszu, że z tymi taśmami będzie jak z «krótką listą» - jakaś pani wie, ale nikt nie może nic powiedzieć” – skomentował sprawę internauta. Sekielski odparł: „nie w tym przypadku”.

Mistrzostwa już się zakończyły, ale jak do tej pory taśm nie opublikowała żadna z redakcji.