Palikotowi wstyd za własną partię

Palikotowi wstyd za własną partię

Dodano:   /  Zmieniono: 18
Janusz Palikot (fot.M.Goclon/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
-Walka o obecność w mediach, festyniarstwo i prostactwo – tak o swojej byłej partii mówi dziś Halina Szymiec-Raczyńska, była posłanka Ruchu Palikota. I zdradza nam kulisy swojego odejścia z Ruchu.
-Napisałam ustawę o edukacji seksualnej, reformę służby zdrowia, prowadziłam ustawę o in vitro, ale to nikomu nie było potrzebne. Zamiast tego walka o obecność w mediach, festyniarstwo i prostactwo – wylicza Szymiec-Raczyńska.  
Tydzień przed swoim odejściem poszła do Palikota i powiedziała: Janusz, ja się za to wstydzę. - A on mi na to odpowiedział, że też się wstydzi.

Dzień przed opuszczeniem klubu spotkała się na kolacji z innymi byłymi posłami RP.  Chwilę po 7 rano następnego dnia Palikot wysłał jej sms "nie popełniaj tego błędu”.

Halina Szymiec–Raczyńska razem z Bartłomiejem Bodio i Arturem Bramorą założyli koło Inicjatywa Dialogu. Byli koledzy z Ruchu nie podają im ręki, ostentacyjnie omijają. - Czujemy się jak wyklęci – śmieje się Bramora. Był ostro skonfliktowany z posłem Armandem Ryfińskim. – On znalazł metodę na autopromocję przez skrajny antyklerykalizm, a ja chciałem coś zmieniać w kwestiach istotnych. Kiedyś poruszyłem tę sprawę, ale dostałem odpowiedź, że istotne tematy się nie sprzedają – twierdzi Bramora.

Palikot w wywiadach telewizyjnych zasugerował jednak, że Bramorę Platforma kupiła...nowym Porsche. - Stek kłamstw. Może jemu ktoś coś za coś zafundował...- odpowiada były poseł RP.

O tym, co dzieje się za kulisami Ruchu Palikota – tajnych taśmach, donosach, hakach i libacjach, w najnowszym numerze tygodnika „Wprost” (29/2013) pisze Anna Gielewska .

Nowy numer "Wprost" od niedzielnego wieczora będzie dostępny w formie e-wydania .

Najnowszy "Wprost" będzie także dostępny na Facebooku .