Miller i Zeman

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premierzy Polski i Czech zdecydowali się na to, na co od lat nie zdecydowali się liderzy naszych krajów. Wystosowali wspólny apel, adresowany wprost do opinii publicznej Europy.
Artykuł ukaże się w środę w "Trybunie", w czeskim "Prawie" oraz  w "The Financial Times".
Dla Republiki Czeskiej i Polski ważne jest, aby mogły brać udział w debacie na temat przyszłości Europy na  tych samych warunkach, co obecne państwa członkowskie - czytamy we  wspólnym artykule prasowym premierów obu krajów.
"Dla nas stanowi to potwierdzenie faktu, że poszerzenie Unii w  celu włączenia naszych obu państw i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej zbliża się nieodwracalnie, oraz że obywatele polscy i  czescy będą mogli głosować w następnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, już jako posiadacze paszportów UE" - podkreślili premierzy Polski i Czech, Leszek Miller i Milosz Zeman, w artykule zatytułowanym "Nasza wizja przyszłej Europy".
Polska i Czechy "pragną, aby silna Unia odgrywała poważną rolę na  świecie". "Widzimy w UE wyjątkowy, otwarty projekt, któremu udało się z powodzeniem osiągnąć jego podstawowe cele - trwały pokój, stabilizację i dobrobyt" - napisali szefowie rządów.
Jednak to nie treść, a sam fakt i forma wystosowania apelu świadczy o jego wadze. Z Czechami, Słowakami i Węgrami dzielimy nie tylko te same nadzieje, ale i obawy przed wejściem do UE. Obawy silne na tyle, że Unia nie może pominąć ich milczeniem. Silne na tyle, że wbrew dotychczasowej polityce konkurowania o względy Unii zdecydowaliśmy się na wspólne wystąpienie.
les, pap