– Ludzie, którzy weszli do parlamentu, bo otrzymali poparcie tych, którzy chcieli zmiany, myślę tutaj o grupie Pawła Kukiza, ci posłowie nagle przystali do poprzedniego układu władzy. Ten gest podziękowania między Ryszardem Petru a Pawłem Kukizem świadczy, że hasła, z którymi szli do wyborów były puste – ocenił polityk.
Błaszczak przekonywał, że Prawo i Sprawiedliwość jest zdeterminowane, aby realizować swój program – 500 plus, to już jest realizowane. Przyszły rok to powrót do poprzedniego wieku emerytalnego, wydłużonego przez koalicję PO-PSL. My odwrócimy tę zmianę. Do tego 12 zł minimalnej stawki godzinowej, projekty dotyczące likwidacji NFZ. To wszystko mamy gotowe – mówił szef MSWiA.
Opozycja totalna jest na "nie"
Błaszczak skomentował również kwestię nieopublikowanego wyroku TK. – To jest spór polityczny. Zauważmy, że to nie było orzeczenie, ale stanowisko podjęte przez kilku sędziów Trybunału. Stąd nie podlega ono publikacji – stwierdził. Błaszczak podkreślił, że odbyło się spotkanie z inicjatywy Jarosława Kaczyńskiego, po którym wydawało się, że opozycja będzie szukała porozumienia. – Oczywiście oprócz tej totalnej opozycji, która jest zakodowana na „nie” – doprecyzował.