– Politycy w takich sprawach nie powinni występować ani w roli oskarżycieli, ani obrońców. To jest sprawa służb specjalnych oraz
wymiaru sprawiedliwości. Politycy nie powinni zastępować CBA – powiedział europoseł Ryszard Czarnecki komentując sprawę wtorkowego zatrzymania senatora Józefa P. Wiceszef Parlamentu Europejskiego podkreślił, że „nie chcę być ani prokuratorem, ani sędzią, ani oskarżycielem, ani obrońcą”. – To legenda solidarności, człowiek, o którym nakręcono film. Zostawmy to tym, którzy zostali do tego powołani czyli służbom i prokuratorom – zaznaczył polityk Prawa i Sprawiedliwości.
„Zatrzymanie Józefa P. przez CBA”
Przypomnijmy, że we wtorek 29 listopada funkcjonariusze wrocławskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego, zatrzymali jedenaście osób, w tym byłego senatora RP VIII kadencji Józefa P. oraz Jarosława W. – asystenta senatora, podającego się za dyrektora biura senatorskiego. Zatrzymania są efektem postępowania prowadzonego od 2015 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, na zlecenie ówczesnej Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. Sprawa ma związek z korupcją. Zatrzymani zostaną przewiezieni do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym – wręczania bądź przyjmowania korzyści majątkowych. Józef P. był senatorem Platformy Obywatelskiej w latach 2011-2015, w wyborach parlamentarnych w 2015 roku nie udało mu się jednak uzyskać mandatu senatora. W przeszłości był także europosłem Socjaldemokracji Polskiej.