„Jutro z okazji Dnia Kobiet każda dziewczyna, który przyjdzie w sukience lub spódniczce, jest zwolniona z odpowiedzi ustnej, niezapowiedzianej kartkówki i z zadania domowego” – mogli w środę 7 marca przeczytać w komunikacie szkolnego profilu na Facebooku uczniowie ZSO Nr 4 im. Piastów Śląskich w Gliwicach. Nietrudno się domyślić, że akcja wywołała kontrowersje. Pojawiły się oskarżenia o łączenie edukacji z seksualizacją. Argumentowano, że na dzień chłopaka nikomu nawet prze zmyśl by nie przeszło organizowanie podobnych akcji. Z drugiej strony sporu podnoszono, że jeszcze kilka lat temu nikomu nikt nie zwracał by uwagi na niestosowność tego pomysłu.
Osoby prowadzące facebookowy profil szkoły szybko zrozumiały, że sprawa wywołuje spory i będzie szeroko komentowana. "Jest nam bardzo przykro, że kilka osób poczuło się urażonych naszym wpisem. Nie było naszym zamiarem poniżenie żadnej dziewczyny. Akcja miała być zabawą. Co więcej – jej pomysłodawczyniami były dziewczęta z samorządu uczniowskiego. Niemniej przepraszamy wszystkich, których ta informacja dotknęła" – dopisali do wiadomości z dnia poprzedniego.
Czytaj też:
„No, mój to by się nie zmieścił.” Jest kara dla wykładowcy