– Stan największej rafy koralowej na świecie raczej się nie poprawi – powiedział główny autor badań Terry Hughes, dyrektor ośrodka ds. raf koralowych na James Cook University w Townsville w Australii. Podkreślił on, że negatywnie na stan raf koralowych wpływa wzrost średniej temperatury wód. Z raportu na łamach magazynu „Nature” wynika, że zmiany różnorodności gatunkowej dotyczą aż jednej trzeciej spośród 3863 wszystkich raf, które tworzą Wielką Rafę Koralową.
Naukowcy na podstawie podwodnych badań i obserwacji z powietrza stwierdzili, że wiele koralowców - szczególnie w północnej części rafy - zginęło natychmiast w wyniku podniesienia się temperatury wody. Inne umierały z powodu braku pożywienia, m.in. glonów.
Jak uratować cud natury?
Eksperci wyjaśniają, że na fatalny stan Wielkiej Rafy Koralowej znacząco wpłynęła fala upałów, z którą mieliśmy do czynienia w 2016 r. Wtedy temperatura wody gwałtownie się podniosła, a dzieła zniszczenia dopełniła działalność ludzi, m.in. emitowane zanieczyszczenia, które potęgują globalne ocieplenie.
Nick Graham, specjalista od ekologii z Lancaster University nie ma wątpliwości, że los tropikalnych raf koralowych, w tym słynnej Wielkiej Rafy Koralowej, zależy od wysiłków na rzecz łagodzenia zmiany klimatu. Jak więc uratować ten wyjątkowy kawałek natury? – To dość proste. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy emisja dwutlenku węgla zostanie szybko zmniejszona – dodał.
Czytaj też:
Znaleźli na plaży ogromną rybę jak z horroru. Nie mieli pojęcia, co to jest