Fast food i smartfon? Okazuje się, że w Singapurze to jedno z najpopularniejszych połączeń. Szybka wizyta w lokalu z szybkim jedzeniem niemal zawsze wiąże się tam z przeglądaniem informacji i komunikowaniem ze znajomymi przez media społecznościowe. Do takich wniosków doszli specjaliści od reklamy z Singapuru, którzy pracują nad kreatywną promocją jednego ze swoich klientów – sieci KFC.
W celu uniknięcia tłustych plam na ekranach smartfonów, Ajaci zasugerowali szefom KFC, by do wszystkich zestawów w swoich restauracjach dołączali gadżet przypominający palec. Wyposażony w odpowiednią końcówkę przedmiot pozwala na korzystanie z dotykowego ekranu nawet w przypadku mocno pobrudzonych dłoni. Przedłużenie naszych palców nosi wdzięczną nazwę KFC Finger, a sposób jego obsługi został zaprezentowany na specjalnym spocie reklamowym sieci.
„Jest tylko jedna wada smażonych kurczaków KFC – sprawiają, że korzystanie ze smartfona robi się odrobinę zbyt tłuste. A co, gdyby był sposób na cieszenie się smakiem kurczaków KFC przy jednoczesnym czystym korzystaniu ze smartfona? Przedstawiamy Palec KFC, kolejny z palców, których możesz użyć, by utrzymać swój ekran bez skazy podczas jedzenia. Tak dobry, że palce klikać!” – czytamy w notce firmy Ogilvy.
twitterCzytaj też:
W starym KFC odkryto tunel przemytników łączący Arizonę z Meksykiem