Dulkiewicz oburzona decyzją Glińskiego. „To przykład stosowania siły przez państwo”

Dulkiewicz oburzona decyzją Glińskiego. „To przykład stosowania siły przez państwo”

Aleksandra Dulkiewicz
Aleksandra Dulkiewicz Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że władze Gdańska otrzymały pismo od Ministerstwa Kultury, w którym przekazano, że dotacja dla Europejskiego Centrum Solidarności na najbliższe trzy lata została obcięta o 3 miliony złotych. Prezydent Gdańska nie kryje oburzenia tą decyzją.

– Państwo polskie, czego przykładem jest Westerplatte, ma dziś wszystkie narzędzia do stosowania siły. To kolejny taki przykład. Czy to będzie służyło wychyleniu w przyszłość, myśleniu o tym, jakiej solidarności dzisiaj potrzebujemy w Gdańsku, w Polsce i Europie? Bardzo bym chciała, żeby tak było – powiedziała Aleksandra .

W ten sposób prezydent Gdańska skomentowała decyzję ministra kultury o obcięciu dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności o 3 miliony złotych na kolejne trzy lata. – Mamy do czynienia z sytuacją, kiedy dwoje z sygnatariuszy tej umowy za pośrednictwem mediów mówi nam, opinii publicznej, że buduje alternatywną instytucję w kontrze do ECS. Pytanie dlaczego? To nie jest pierwsza instytucja w Polsce, która budowana jest obok istniejących instytucji – stwierdziła prezydent Gdańska (Ministerstwo Kultury i Solidarność chcą powołać Instytut Dziedzictwa Solidarności. Umowa w tej sprawie ma zostać podpisana 31 sierpnia).

Nie jest to pierwsza tego typu decyzja Piotra Glińskiego. W październiku Ministerstwo Kultury obniżyło kwotę dotacji o 3 miliony złotych. Pieniądze te miały pomóc ECS-owi w organizacji rocznicy wyborów z '89 roku. Środki na organizację wydarzenia udało się wówczas zebrać dzięki internetowej zbiórce.

Źródło: Gazeta Wyborcza