Po komorniku, naczelnik urzędu skarbowego ściga 11-letnią Zuzię z Libiąża

Po komorniku, naczelnik urzędu skarbowego ściga 11-letnią Zuzię z Libiąża

Zuzanna Sałaszewska z mamą
Zuzanna Sałaszewska z mamą Źródło:Bogdan Krężel
Dokładnie cztery dni po publikacji "Wprost" o dramatycznej sytuacji 11-letniej Zuzi z Libiąża, która odziedziczyła milion złotych długu po zmarłym ojcu, Naczelnik Urzędu Skarbowego w Chrzanowie wysłał do niej wezwanie.

Dwa tygodnie temu opisałem historię dziewczynki, która odziedziczyła ponad milion złotych długu po zmarłym w 2011 roku ojcu, Piotrze Sałaszewskim. Dzieciństwo spędziła w sklepie przy opuszczonej hurtowni. Teraz wychowuje się z mamą na 20 metrach kwadratowych. Komornik zajął jej z własnej woli rentę po zmarłym ojcu. Zuzia miała jedno marzenie – chciała mieć rower. Marzenie się spełniło, bo zaraz po opublikowaniu tekstu komornik pojechał do niej z przeprosinami, zwrócił rentę i przywiózł nowy rower. Stwierdził, że w sprawie Zuzi pracownik jego kancelarii popełnił błąd.

Swoje stanowisko w tej sprawie wydało Ministerstwo Sprawiedliwości: „Komornik popełnił karygodne błędy przy egzekucji pieniędzy z renty dziewczynki. Złożyliśmy wniosek o wszczęcie przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego”. Resort odezwał się też do Sądu Apelacyjnego w Krakowie o zbadanie prawidłowości wydania nakazu zapłaty wobec dziecka.

Zareagował też Rzecznik Praw Dziecka. – Trzeba wrócić do stanu po śmierci ojca Zuzi i zająć się pierwotnym długiem, który teraz należy do firmy windykacyjnej. Czekam na akta, wystąpię do banku i windykatora o informację w tej sprawie – zapowiedział Mikołaj Pawlak.

Do tekstu odniósł się również prezydent Andrzej Duda. „Czyli jednak ogólna presja coś daje” – podsumował w zeszły wtorek to, co wydarzyło się po publikacji „Wprost”.

Czytaj też:
11-letnia Zuzia ma milion złotych długu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje na tekst „Wprost”

Okazuje się, że w tym czasie nie próżnował również Naczelnik Urzędu Skarbowego w Chrzanowie. Cztery dni po tekście o tragicznej sytuacji dziewczynki, wysłał do 11-latki wezwanie, w którym osobiście zobowiązuję Zuzię Sałaszewską do złożenia deklaracji podatkowej o nabyciu spadku po zmarłym w 2011 r. ojcu.

Wezwanie nie zostało przesłane do opiekuna ustawowego, w tym wypadku matki Zuzi, ale bezpośrednio do 11-letniej dziewczynki, która dopiero co skończyła piątą klasę podstawówki. Jeżeli sama deklaracji nie złoży, grozi jej kara za wykroczenie skarbowe. W najgorszym wypadku będzie przeciwko niej wszczęte postępowanie podatkowe. Naczelnik Urzędu Skarbowego w Chrzanowie daje jej 7 dni na odpowiedź.

Czytaj też:
Dramat 11-letniej Zuzi z Libiąża. Ma milion złotych długu. Komornik zabrał jej rentę

Źródło: Wprost