Portal DoRzeczy.pl upublicznił na YouTube fragment rozprawy w III Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie (odbywała się zdalnie) z 1 czerwca 2021 roku. Proces w tej sprawie dotyczył naruszenia dóbr osobistych, Lechowi Wałęsie wytoczył go w 2019 roku Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego. Były prezydent zarzucał historykowi, że ten brał udział w fałszowaniu dokumentów, które ujawniono w tzw. teczce Kiszczaka.
Wałęsa na rozprawie do Cenckiewicza: Będziesz wisiał
Nagranie liczy niecałe półtorej minuty i zawiera głównie wypowiedzi Lecha Wałęsy (nie wiadomo, co działo się wcześniej), choć głos zabierają też adwokaci i sędzia. Już na początku nagrania Wałęsa, wyraźnie wzburzony mówi:
– Prędzej czy dzisiaj to udowodnicie, wszystko za (trudny do zrozumienia fragment – red.). Będziesz wisiał za to, za to bezczelne kłamstwo, za to, że mogłeś (ponownie trudny do zrozumienia fragment – red.).
Wtedy wtrącił się jeden z adwokatów, który zwrócił się do sądu, że wypowiedzi byłego prezydenta to „przekroczenie wszelkich granic”. Sędzia jednak nie zareagowała, a Wałęsa kontynuował: – Będzie się pan wstydził, że miał pan czelność do mnie się tak odnosić.
Sąd upomniał Wałęsę, a ten odpowiedział: – Jak można wysłuchać takich bredni? Takich oskarżeń? Jak można?! Ja życie postawiłem, żeby wolna Polska była. (...) To się nie mieści w głowie. Jak można coś takiego wymyślić?!
Cenckiewicz wydaje oświadczenie ws. nagrania z rozprawy
Na portalu DoRzeczy.pl pojawiło się także oświadczenie dyrektora WBH Sławomira Cenckiewicza w tej sprawie. Historyk uzasadnia, dlaczego zdecydował się upublicznić nagranie z rozprawy, pisze też, że to dowód na to, że Lech Wałęsa „potwierdził swoją pozycję lidera publicznej agresji”.
W oświadczeniu datowanym na 29 czerwca 2021 roku Cenckiewicz napisał:
„Ze względu na historyczną rolę Lecha Wałęsy w dziejach Polski, który do dzisiaj pozostaje symbolem polskiego, a nawet i wschodnioeuropejskiego postkomunizmu, uznałem za właściwe przedstawić opinii publicznej wyjątkowy fragment nagrania wideo z rozprawy z 1 czerwca br. jako swoisty znak czasu oraz symbol zła i kłamstwa w życiu publicznym, jakie konsekwentnie od lat siedemdziesiątych aż do teraz reprezentuje Wałęsa. Od teraz jest jednak nie tylko ikoną zakłamania III RP, ale również niebezpiecznym dla wielu osób człowiekiem”.