Morawiecki odpowiada na wiec Tuska. „Polexit to fake news”

Morawiecki odpowiada na wiec Tuska. „Polexit to fake news”

Premier Mateusz Morawiecki na tle flag: polskiej i unijnej
Premier Mateusz Morawiecki na tle flag: polskiej i unijnej Źródło:Newspix.pl / Maciej Goclon / Fotonews
W niedzielę w wielu miastach Polski odbyły się proeuropejskie demonstracje. Wiec w Warszawie zorganizował przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. „Polexit to fake news. To szkodliwy mit, którym opozycja zastępuje swój brak pomysłu na odpowiednią pozycję Polski w Europie” – skomentował premier Mateusz Morawiecki.

W Warszawie i około stu innych miastach i miejscowościach w Polsce w niedzielę odbywały się proeuopejskie demonstracje pod hasłem #ZostajeMywUE. Tysiące Polaków wyszły na ulice w reakcji na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej, który uznał, że niektóre przepisy Traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z Konstytucją RP. W stolicy na czele wiecu stanął Donald Tusk.

– Co takiego się stało, że dziś się spotkaliśmy? Pseudotrybunał, grupa przebierańców przebranych w sędziowskie togi, postanowiła wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej – mówił były premier. Proeuropejskie wystąpienie wygłosił także prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. – Nie dajcie się nabrać na kłamstwa Kaczyńskiego. Nie ma żadnego konfliktu miedzy polską konstytucją a unijnymi traktatami – apelował do zgromadzonych.

Morawiecki odpowiada opozycji: Polexit to fake news

Na inicjatywę opozycji zareagował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu we wpisie na Facebooku zapewnił, że „polexit to fake news”. Opozycji zarzucił, że wykorzystuje ten temat, aby przykryć „brak pomysłu na odpowiednią pozycję Polski w Europie”.

Takich metod używa się wtedy, gdy żyje się złudzeniami zamiast faktami. Gdy chce się oszukać siebie i innych – napisał Morawiecki.

Broniąc orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, premier tłumaczył, że podobne wyroki były wydawane także w innych krajach europejskich, takich jak Włochy czy Hiszpania. „Stwierdzono w nich, że unijne instytucje czasami w pewnych działaniach wykraczają poza przyznane im w traktatach kompetencje – wchodząc w kolizję z krajowymi konstytucjami” – wskazał.

Premier przypomniał też, że w przeszłości również polski TK podobnie orzekał. Jak zapewnił, nie oznacza to jednak, że Polska chce zrywać porozumienia traktatowe.

Sondaż „Wprost”. Czy Polska powinna opuścić Unię Europejską?

Z badań opinii publicznej wynika, że wśród Polaków wysokie jest poparcie dla pozostania w Unii Europejskiej. Sondaż przeprowadzony w połowie września przez pracownię United Surveys na zlecenie „Wprost” jasno pokazuje, że w naszym kraju eurosceptycy są w dużej mniejszości. Zdaniem 65 proc. ankietowanych Polska powinna zdecydowanie pozostać w UE. Według 20,8 proc. – raczej powinna. Łącznie daje to 85,8 proc. zwolenników obecności Polski w unijnych strukturach. „Twardych” eurosceptyków jest w naszym kraju zaledwie 1,4 procent. Taki odsetek ankietowanych wskazał, że nasz kraj powinien zdecydowanie opuścić UE. 7,4 proc. osób wskazało, że Polska raczej powinna wyjść z UE. 5,5 proc. osób nie ma zdania w tej sprawie.

Co stwierdził Trybunał Konstytucyjny?

Trybunał Konstytucyjny zajmował się złożonym w marcu wnioskiem premiera. chciał zbadania zgodności polskiej Konstytucji z Traktatami o  w określonych przypadkach, np. uprawnienia organów unijnych do przeprowadzania kontroli niezawisłości sędziów, a także w sytuacji, w której dochodzi do kolizji dwóch norm prawnych (prawa europejskiego i Konstytucji). Po kilku rozprawach, 7 października TK wydał wyrok w sprawie zasady wyższości prawa Unii Europejskiej nad krajowym

Trybunał Konstytucyjny przychylił się do wniosku premiera i uznał, że w znacznej części, kontestowane przez niego przepisy są niezgodne z Konstytucją RP. W ocenie TK niekonstytucyjne są przepisy europejskie, które uprawniają sądy krajowe do pomijania przepisów Konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, przepisy traktatu UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego oraz przepisy. Podobnie zdecydowano w sprawie przepisów, w których zakresie organy UE „działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę”.

Wyrok TK zapadł większością głosów, a zdania odrębne złożyli Piotr Pszczółkowski i Jarosław Wyrembak.

Czytaj też:
Kaczyński reanimował Tuska. „Dostarczył mu antypisowskiego paliwa”

Źródło: WPROST.pl