Miało być lex Hoc, jest lex Kaczyński, a problem ten sam. Nieoficjalnie: Może dojść do dymisji w rządzie

Miało być lex Hoc, jest lex Kaczyński, a problem ten sam. Nieoficjalnie: Może dojść do dymisji w rządzie

Ławy rządowe w Sejmie
Ławy rządowe w Sejmie Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Nowa ustawa, nazywana lex Kaczyński, nie tylko nie podoba się części obozu władzy, ale może doprowadzić do dymisji w rządzie – opisuje Onet. Według informatora portalu, Adam Niedzielski może stracić cierpliwość.

Gdy w Sejmie rozmawiano jeszcze o tzw. ustawie hocowej albo lex Hoc, RMF FM donosiło, że od losów tego projektu uzależnia swoją dalszą obecność w rządzie. Minister zdrowia miał tracić cierpliwość w tej sprawie, ponieważ projekt, który miał ułatwić walkę z pandemią i np. zezwolić pracodawcom na sprawdzanie certyfikatów covidowych u pracowników lub wymagać od nich informacji o wyniku testu na koronawirusa od miesięcy natrafiał na przeszkody.

Projekt zmian w prawie Ministerstwo Zdrowia zapowiadało jeszcze latem 2021 roku, potem nie miał on poparcia w rządzie, więc zgłoszono go drogą poselską (wtedy zyskał nazwę „lex Hoc” od nazwiska posła-sprawozdawcy, Czesława Hoca z PiS). Swoje nieoficjalne ustalenia RMF FM opublikowało 18 stycznia, zastrzegając, że Niedzielski może i groził dymisją, ale był uspokajany przez prezesa oraz wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego, którzy mieli go zapewniać, że ustawa przejdzie przez Sejm.

Minęło zaledwie kilkanaście dni od tych doniesień, a lex Hoc nie ma, jej miejsce zajęła nowa ustawa, którą Sejm ma procedować we wtorek 1 lutego. Nowy projekt nazywany jest lex Rychlik (od nazwiska posła sprawozdawcy) albo lex Kaczyński.

Zgodnie z zapisami, ustawa ma na celu „wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne wykonywanie testów diagnostycznych w kierunku SARS-CoV-2, jak również pozwalających pracodawcom żądać od pracowników oraz osób wykonujących na rzecz pracodawcy pracę na podstawie umów cywilnoprawnych podawania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2”. Co więcej, w projekcie znalazł się zapis o odszkodowaniu, którego mógłby domagać się pracownik, gdyby zakaził się koronawirusem w pracy.

Onet: Lex Kaczyński bez poparcia. Niedzielski o krok od dymisji

Nowa ustawa ma być problematyczna nawet dla części polityków obozu rządzącego i większości opozycji. Według Onetu, ponieważ w ustawie zabrakło postulowanego od miesięcy przez Niedzielskiego obowiązku szczepień, minister zdrowia ma ponownie rozważać dymisję.

„Nie ma pewności, że projekt nowej ustawy covidowej, który przez opozycję już został okrzyknięty mianem lex Kaczyński, zostanie przyjęty przez Sejm. Krytycznie proponowane zapisy ocenia nie tylko opozycja, ale także część polityków obozu władzy na czele z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, który ma być o krok od podania się do dymisji” – pisze Andrzej Gajcy w Onecie. Cytowany w tekście „jeden z bliskich współpracowników Niedzielskiego” miał z kolei ocenić:

– Wszyscy w ministerstwie zastanawiamy się, co w zasadzie mamy dalej robić? Czujemy się tak jak eksperci z Rady Medycznej, których argumentów i propozycji nikt w rządzie nie słuchał. Myślę, że jesteśmy już tylko o krok od ustąpienia ministra.

Czytaj też:
15 tys. zł odszkodowania za zakażenie się w miejscu pracy. PiS ma nowy pomysł na walkę z pandemią. „To pałka do straszenia ludzi”