Nie żyje legendarny japoński projektant. Był twórcą słynnych golfów Steve’a Jobsa

Nie żyje legendarny japoński projektant. Był twórcą słynnych golfów Steve’a Jobsa

Nie żyje Issey Miyake
Nie żyje Issey Miyake Źródło:PAP/EPA / Franck Robichon
W wieku 84 lat zmarł światowej sławy projektant Issey Miyake – poinformowało BBC. To on stał za projektem słynnych, czarnych golfów Steve'a Jobsa.

BBC informuje, powołując się na japońskie media, że Issey Miyake zmarł w ubiegły piątek i został już pochowany, a pogrzeb miał charakter prywatny. Projektant chorował na raka wątroby.

Nie żyje Issey Miyake

Issey Miyake urodził się w 1938 roku w Hiroszimie. Gdy miał zaledwie siedem lat, gdy miasto zostało zniszczone przez bombę atomową w czasie II wojny światowej. Mówił jednak o tym niechętnie – w 2009 r. napisał w „New York Times”, że nie chciał być znany jako „projektant, który przeżył bombę atomową”. „Kiedy zamykam oczy, wciąż widzę rzeczy, których nikt nigdy nie powinien doświadczać” – napisał, dodając jednocześnie, że woli myśleć o rzeczach „które można stworzyć, a nie zniszczyć, i które przynoszą piękno i radość”.

Miyake studiował grafikę na uniwersytecie artystycznym w Tokio, a w latach 60. przeniósł się do Paryża, gdzie pracował z uznanymi projektantami Guyem Laroche i Hubertem de Givenchy. W 1970 r. wrócił do Tokio, gdzie otworzył własne studio projektowe Miyake. Jak przypomina BBC, w latach 80. był uznawany za jednego z najbardziej pionierskich projektantów na świecie z uwagi na to, że pracował z materiałami od plastiku po metal, a także z tradycyjnymi japońskimi materiałami i papierem.

Twórca słynnych golfów Steve'a Jobsa

Jego dom mody miał w ofercie zarówno ubrania dla mężczyzn i kobiet, jak i torebki, zegarki i perfumy – wprowadzony na rynek w 1992 r. flakonik L'Eau d'Issey, sprzedawany był co 14 sekund. Miyake zaprojektował też słynne, czarne golfy, które nosił założyciel Apple'a Steve Jobs. Jak podaje BBC, podobno zrobił ich 100, po 175 dolarów za sztukę. Elementem mocno kojarzonym z projektantem są też plisy.

Czytaj też:
Inspiracja ze śmietnika. Balenciaga znów sięgnęła po kontrowersje

Źródło: BBC