Pierwsi emeryci i renciści otrzymali już czternaste emerytury, o czym premier Mateusz Morawiecki przypominał wielokrotnie podczas konferencji prasowej i spotkania z seniorami w Siennicy. Zachwalał też pozostałe programy na rzecz seniorów, które zostały wprowadzone przez rząd PiS. Uderzał przy tym w rząd PO-PSL. – Im jest ciężej, covid, wojna, wysokie ceny, tym my chcemy pomagać bardziej – stwierdził. – Nasi poprzednicy to jest partia liberalna. To taka, która zostawia ludzi samych sobie, radźcie sobie sami. To jest dewiza partii liberalnej – dodał.
Następnie Morawiecki zaproponował, aby zrobić „eksperyment na naszej wyobraźni”. – Jest rok 2016, nie ma zmiany rządu. Czego by wtedy najprawdopodobniej nie było? Jak rzeczywistość by wyglądała? – pytał premier. I po chwili znalazł odpowiedź, że „nie byłoby 13. i 14. emerytury”, podobnie jak „emerytury bez podatku do 2500 złotych”. – Nie byłoby wszystkich programów, które dzisiaj służą seniorom – stwierdził.
– Jak wyglądałoby życie seniora na emeryturze, gdyby trzeba było pracować do 67 roku życia? – pytał dalej premier. – To była ich (rządu PO-PSL – przyp. red) oferta dla seniorów. Jak najdłużej pracować, jak najdłużej pobierać składki, a jak najkrócej wypłacać emerytury. To była niestety filozofia naszych poprzedników. My od niej całkowicie odeszliśmy – podkreślał.
Miliardy na czternastą emeryturę
Czternasta emerytura trafi w sumie do 9 mln emerytów, rencistów i innych osób pobierających świadczenia długoterminowe, w tym 8,1 mln z ZUS. — Pierwsze wypłaty świadczeń ruszyły zgodnie z planem. Na wypłatę z ZUS w terminie 25 sierpnia dla 1,6 mln emerytów i rencistów przeznaczyliśmy ok. 2,0 mld zł — poinformowała prezes ZUS Gertruda Uścińska.
Wciąż nie wiadomo, czy dodatkowa emerytura wejdzie na stałe do kalendarza wypłat ZUS. Głos w tej sprawie zabrał na początku lipca prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. – Ja nie mam prawa tego już w tej chwili tak obiecać na pewno, ale wydaje mi się i póki będę miał na to jakiś wpływ, będę do tego dążył, żeby czternasta emerytura była stała – zadeklarował.
Czytaj też:
Ile Polska wydała do tej pory na pomoc Ukrainie? Szef kancelarii premiera ujawnia