Akcja Black Eyed Peas na sylwestrze TVP. Morawiecki: Jesteśmy partią pełną tolerancji

Akcja Black Eyed Peas na sylwestrze TVP. Morawiecki: Jesteśmy partią pełną tolerancji

Black Eyed Peas na Sylwestrze Marzeń
Black Eyed Peas na Sylwestrze Marzeń Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Niemałe zamieszanie wywołała akcja grupy Black Eyed Peas podczas Sylwestra Marzeń organizowanego przez TVP. Oburzenia nie kryli politycy Solidarnej Polski. Jak na zamieszanie zareagował Mateusz Morawiecki?

Grupa Black Eyed Peas zaskoczyła na Sylwestrze Marzeń w Zakopanem, występując w opaskach z tęczową flagą. W sieci rozpętała się burza, ale to jednak nie koniec. Podczas kolejnego wejścia na scenę muzycy wsparli społeczność LGBT, a lider zespołu nagrał krótkie wideo za kulisami, w którym jednoznacznie odciął się od Prawa i Sprawiedliwości.

Morawiecki o akcji Black Eyed Peas na Sylwestrze Marzeń TVP

– Jeżeli ten zespół, który jednocześnie bardzo podziękował Polsce za wsparcie dla Ukrainy i te słowa też poszły w świat zrobił to, co zrobił, to my jesteśmy partią pełną tolerancji, zrozumienia dla różnych środowisk. Na pewno nie będziemy cenzurowali w najmniejszym stopniu ekspresji artystycznej – stwierdził podczas konferencji prasowej .

Premier podkreślił, że „jego środowisko polityczne w oczywisty sposób dba o rodzinę, o to żeby wszystkie wartości bliskie sercom ogromnej większości Polaków były pielęgnowane, ale też jest bardzo tolerancyjne dla wszystkich”. – My naprawdę nie jesteśmy za tym, żeby ograniczać jakąkolwiek ekspresję artystyczną zespołów, które wykonują swój performance, swój program. Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie – zaznaczył.

, który pojawił się na konferencji prasowej u boku premiera także zapewniał, że „Prawo i Sprawiedliwość jest partią pełną wolności”. – Szanujemy każdego człowieka, nieważne są dla nas jego poglądy, wyznanie religijne, orientacja seksualna. Cóż mi do tego, kto kogo kocha i jak kocha – wyliczał. Na pytanie, czy oglądał Sylwestra Marzeń odpowiedział przecząco. – Nie czuję się tutaj zaatakowany żadną promocją czy ideologią. Mogę tylko powtórzyć: tolerancja – tak, afirmacja – niekoniecznie – podsumował.

Sylwester Marzeń w TVP. Ziobro podejmie interwencję

Zdecydowanie mniej tolerancyjni okazali się politycy Solidarnej Polski. – Niestety piękny symbol tęczy nie uosabia dzisiaj wartości, o których te środowiska (LGBT – red.) głośno krzyczą, o wolności, miłości, tolerancji, swobody, wolnej dyskusji, ale jest zaprzeczeniem wszystkich tych pojęć, jest symbolem opresji – stwierdził .

Minister sprawiedliwości uderzył w TVP. Było dla nas rzeczą zaskakującą iż TVP, która wpisuje się w pewną agendę wartości wolności i obrony też i tego na gruncie tych wartości, na gruncie tych wartości, na których stoi polska konstytucja, zdecydowała się, jak wynika z oświadczeń ich przedstawicieli, do świadomego udziału w promowaniu symboli, tym samym wartości, które są zaprzeczeniem tego wszystkiego, o czym nasze środowiska polityczne „dobrej zmiany” konsekwentnie i przy każdej okazji mówiły, deklarowały i zapewniały że będą wierne określonej wizji wartości, która jest bliska naszym wyborcom, przekonaniom i zgodna z polską konstytucją – mówił w Sejmie minister sprawiedliwości.

Polityk zapowiedział, że temat zostanie też poruszony podczas zaplanowanego spotkania jego partii z premierem. Jak powiedział, ziobryści „zapewne też będą chcieli zapytać pana premiera o to, czy ten pewnego rodzaju manifest ze strony Telewizji Publicznej — skoro była to zaplanowana akcja związana z promocją pewnych postaw i wartości w obszarze publicznym — jest kolejnym elementem ustępstw wobec żądań UE”.

Czytaj też:
Sylwester Marzeń. Justyna Steczkowska tłumaczy się ze zdjęcia z Black Eyed Peas. „Jestem zdruzgotana”
Czytaj też:
Burza wokół Sylwestra Marzeń. Jak TVP tłumaczy akcję Black Eyed Peas?