Ważą się losy ustawy o Sądzie Najwyższym. To jedyny punkt obrad Senatu

Ważą się losy ustawy o Sądzie Najwyższym. To jedyny punkt obrad Senatu

Senat
Senat Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Rozpoczynające się we wtorek posiedzenie Senatu ma tylko jeden punkt obrad, którym jest nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Senackie komisje zarekomendowały już przyjęcie kilkunastu poprawek, a niezależny senator Krzysztof Kwiatkowski zawnioskował o opinię OBWE, która ostro krytykuje zaproponowane przez rządzących zmiany.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym 13 stycznia. Zmianami, które mają być krokiem do odblokowania funduszy dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy, zajmą się teraz senatorowie. Senackie komisje zarekomendowały już przyjęcie kilkunastu poprawek, proponując m.in. likwidację Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN i przeniesienie rozpatrywania spraw dyscyplinarnych do Izby Karnej SN. Miałyby tam trafić sprawy dyscyplinarne, ale również immunitetowe sędziów i prokuratorów.

Poza tym komisje praw człowieka, praworządności i petycji oraz ustawodawcza, które rozpatrywały projekt na wspólnym posiedzeniu, zaproponowały, aby orzeczenia wydane jeszcze przez zlikwidowaną Izbę Dyscyplinarną SN zostały uznane nieważne i pozbawione skutków prawnych. Postępowania wszczęte jeszcze w tej izbie miałyby zostać umorzone. Zarekomendowane poprawki zakładają też, że sędziowie zawieszeni przez Izbę Dyscyplinarną zostaną niezwłocznie przywróceni na uprzednio pełnione stanowiska, a uprawnionymi do orzekania ws. tzw. testów bezstronności byliby wyłącznie sędziowie posiadający co najmniej siedmioletni staż pracy w SN.

OBWE krytycznie o proponowanych zmianach

Dyskusję w Senacie może sprowokować jeszcze jeden dokument. Jak informuje Onet, na wniosek wniosek senatora niezależnego Krzysztofa Kwiatkowskiego Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE wydało swoją pilną opinię na temat nowelizacji ustawy o SN. „Przygotowany dokument jasno wskazuje, że przegłosowana przez PiS ustawa o SN w żadnym wypadku nie wyczerpuje wymagań, jakie przed państwem polskim postawiły europejskie trybunały w licznych wyrokach” – czytamy.

W opinii Biura zmiany nie rozwiązują kwestii braku niezależności nowej KRS oraz tzw. ustawy kagańcowej, czyli ustawy z 20 grudnia 2019 r. zmieniającej przepisy o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym, a to uznano za „grzech pierworodny”. „To, zdaniem ODIHR, wprost godzi w niezawisłość sądownictwa i poszczególnych sędziów. Nie uwzględnia także licznych wyroków TSUE i ETPCz, dotyczących Polski” – donosi Onet.

Opozycja podzielona w sprawie nowelizacji

W Sejmie za przyjęciem projektu opowiedziało się 203 parlamentarzystów, przeciw było 52, a 189 wstrzymało się od głosu. 16 posłów w ogóle nie wzięło udziału w głosowaniu. Większość polityków Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL wstrzymało się od głosu. Polska 2050 i Konfederacja nie poparły ustawy. Sprzeciwiła się jej też Solidarna Polska.

Czytaj też:
Trybunał Konstytucyjny na bogato. Jest jak Bizancjum
Czytaj też:
Posłanka PO o Hołowni: To on sobie funduje trudne dni, nie my jemu

Źródło: onet/dziennik.pl