W nocy z poniedziałku 3 kwietnia na wtorek 4 kwietnia 2023 r. w obwodzie odeskim uruchomiono alarm przeciwlotniczy. Ostrzeżenia obowiązywały także w obwodach dniepropietrowskim, zaporoskim, charkowskim, połtawskim, donieckim, kirowohradzkim oraz sumskim.
Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało potem w mediach społecznościowych, że Rosjanie zaatakowali od południa Ukrainę za pomocą dronów Shahed 136 i 131 produkcji irańskiej. Łącznie ze wschodniego wybrzeża Morza Azowskiego w kierunku Odessy wystartowało 17 dronów. Siły obrony powietrzej dowództwa lotniczego „Południe” zestrzeliły 14 maszyn: 13 z nich nad obwodem odeskim, a jedną nad obwodem mikołajowskim.
Ukraina odparła nocny atak Rosji. Szef odeskiej administracji wojskowej obawiał się drugiego uderzenia
Szef odeskiej administracji wojskowej zaznaczył, że doszło do zniszczeń, ale nie podał więcej szczegółów. Jurij Kruk zaapelował do mieszkańców, aby nie lekceważyli sygnałów alarmowych i pozostali w schronach do czasu odwołania alarmów. Szef odeskiej administracji wojskowej obawiał się, że może dojść do drugiej fali ataku.
Rosyjski portal glavny.tv informował, że rzekomo uderzono w lotnisko, z którego ukraińskie siły zbrojne atakują Krym.
Wojna w Ukrainie. Rosyjskie rakiety uderzają w bloki mieszkalne
Poprzednio Rosjanie zaatakowali w nocy z 21 na 22 marca. Wówczas myśliwce Su-35 wystrzeliły cztery rakiety z morza w kierunku Odessy. Ukraińskie siły powietrzne zestrzeliły dwa pociski kierowane powietrze-ziemia Ch-59, ale pozostałe doleciały do miasta. Uszkodzony został trzypiętrowy budynek mieszkalny na terenie klasztoru. Ranne zostały trzy osoby, ale nie było ofiar śmiertelnych. Służby ratownicze opanowały pożar, który był na miejscu.
Czytaj też:
Zełenski o wiosennej ofensywie: Rosjanie nadal mają czas, żeby się wycofaćCzytaj też:
Zdymisjonowano wysokiego rangą rosyjskiego dowódcę. Kierował atakiem na Wuhłedar