Komisja ds. badania rosyjskich wpływów już na początku lipca? PiS nie zwleka

Komisja ds. badania rosyjskich wpływów już na początku lipca? PiS nie zwleka

Posłowie w Sejmie
Posłowie w Sejmie Źródło:X / Sejm RP
Obóz Zjednoczonej Prawicy planuje nie tylko przyjąć lex Tusk, ale i obsadzić pełen skład komisji już na początku lipca. O planie szybkiego działania w tej sprawie dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Według informacji „Rz”, jeszcze w środę 14 czerwca PiS zaprezentuje w Sejmie pięciu kandydatów na członków komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce. Będą to osoby spoza polskiego parlamentu. Jednocześnie trwać będą prace mające na celu zaakceptowanie nowelizacji prezydenta Andrzeja Dudy. We wtorek 13 czerwca Sejm już zaczął działać na tym kierunku.

– Przyjmiemy poprawki prezydenta do ustawy. Jesteśmy dogadani z posłami spoza klubu, by mieć większość w Sejmie – zapewniał dziennikarzy gazety „wysoko postawiony polityk PiS”. Taką deklarację składał jeszcze na kilka godzin przed pierwszym czytaniem znowelizowanej wersji ustawy.

Opozycja będzie blokować komisję, ale szanse ma małe

Opozycja planuje oczywiście blokować krytykowaną przez siebie ustawę. Zapowiedziała już poparcie dla wniosku Nowej Lewicy o odrzucenie projektu prezydenta Andrzeja Dudy. Przewodniczący klubu Krzysztof Gawkowski potwierdził, że projekt całkowicie likwidujący komisję został już złożony. Sejmowa większość nie powinna mieć jednak problemu z przyjęciem kontrowersyjnych rozwiązań. 228 członków klubu PiS potrzebuje tylko czterech dodatkowych głosów.

Poparcie dla planów PiS deklarował już m.in. poseł Jarosław Sachajko z Kukiz 15. Mówił przy tym o przecinaniu rosyjskich wpływów i wyjaśnianiu działań m.in. Waldemara Pawlaka z lat swoich rządów.

Nowe prawo blokować może oczywiście Senat, korzystając z miesięcznego terminu na jego rozpatrzenie. PiS nie będzie jednak na to czekać. Źródło z tej partii zapewniało o zgłoszeniu 5 pozaparlamentarnych kandydatów, pasujących do prezydenckiej nowelizacji. W tym gronie ma znaleźć się m.in. prof. Sławomir Cenckiewicz. Opozycja zapowiadała, że nie wystawi swoich kandydatów.

Lex Tusk w Sejmie. Praca wre

we wtorek 13 czerwca zajmował się przedstawioną przez nowelizacją ustawy ws. komisji dotyczącej zbadania wpływów rosyjskich. Motywy głowy państwa powtórzyła z mównicy sejmowej minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Następnie głos zabrali przedstawiciele klubów i kół poselskich.

Reprezentujący Piotr Kaleta przekonywał, że komisja nie jest w interesie opozycji. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość uwzględniło podczas powstawania komisji uwagi swoich przeciwników politycznych. – Kto nie ma nic na sumieniu, nie będzie lękał się tej komisji – zapewnił Kaleta.

Czytaj też:
Elżbieta Jakubiak dla „Wprost”: Kaczyński daje Tuskowi fory. Szanse są wyrównane
Czytaj też:
Apel do Andrzeja Dudy ws. lex Tusk. „Skąd ten kabaret? Panie prezydencie, proszę spoważnieć”

Źródło: Rzeczpospolita