Ta przemowa rzeczywiście zmieniła oblicze Rosji. Putin jak Gorbaczow u schyłku ZSRR

Ta przemowa rzeczywiście zmieniła oblicze Rosji. Putin jak Gorbaczow u schyłku ZSRR

Władimir Putin podczas próby zaklinania rzeczywistości w przemówieniu do narodu
Władimir Putin podczas próby zaklinania rzeczywistości w przemówieniu do narodu Źródło:PAP / Sergei Ilnitsky
Prezydent Rosji bardzo stara się pokazać, że po rozładowaniu buntu wagnerowców wszystko toczy się starym torem. Widać jednak gołym okiem, że tak, jak kiedyś Gorbaczow po puczu Janajewa, stracił witalność i wiarygodność wszechmocnego władcy. To musi doprowadzić do upadku jego reżimu, a być może i państwa, na czele którego ciągle stoi.

Rzecznik Kremla zapowiadał, że kolejne po buncie wagnerowców przemówienie prezydenta Putina wpłynie na losy Rosji. Jeśli tak się stanie, to na pewno nie w sposób, który miał na myśli Dmitrij Pieskow.

Putin pojawił się w rosyjskich telewizjach w poniedziałek wieczorem, pilnując srogiej miny wściekłego dyktatora. Jednak twardo wypadł tylko w obrazku. Treść jego wystąpienia pogłębiła tylko poczucie dramatycznej słabości rosyjskiego prezydenta.

Jego słowa jak zwykle nie miały wiele wspólnego z rzeczywistością, ale tym razem nie dało się tego zalepić propagandową melasą, lejącą się z kontrolowanych przez Kreml mediów.

Źródło: Wprost