Najnowsze doniesienia po pożarze w Zielonej Górze. „Związki rakotwórcze”

Najnowsze doniesienia po pożarze w Zielonej Górze. „Związki rakotwórcze”

Pożar w Zielonej Górze
Pożar w Zielonej Górze Źródło:PAP / Lech Muszyński
W Zielonej Górze płonie hala z toksycznymi odpadami. Mateusz Morawiecki odbył pilną naradę m.in. z Jarosławem Kaczyńskim. Służby są postawione w stan gotowości a RCB rozesłało alerty do mieszkańców. Lokalni samorządowcy przedstawili najnowsze informacje w sprawie.

Płonie cała hala z toksycznymi odpadami w Zielonej Górze. Ogień nadal nie został opanowany. W akcji gaśniczej bierze udział około 60 jednostek straży pożarnej.

– Co chwilę dochodzi do wybuchów środków chemicznych zgromadzonych w środku hali. Płoną substancje z bardzo szerokiego spektrum związków chemicznych, co jest bardzo groźne. Akcja gaśnicza może potrwać jeszcze kilka godzin – komentował rzecznik prasowy lubuskiej straży pożarnej Arkadiusz Kaniak.

Pożar w Zielonej Górze. RCB rozesłało alerty

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało do mieszkańców alert, w którym przekazano, że palą się niebezpieczne substancje. „Zachowaj ostrożność, nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz zostań w domu, zamknij okna” – napisano. Rzecznik PSP zaapelował również o nieotwieranie okien i w miarę możliwości pozostanie w domach oraz zadbanie o zwierzęta.

Podczas konferencji prasowej wojewoda lubuski doprecyzował, że palą się składowane beczki z substancją chemiczną. – W magazynie na prywatnej posesji złożonych zostało 7 tys. metrów sześciennych takich substancji. Decyzja o składowaniu tych odpadów została podjęta w 2012 roku przez starostę zielonogórskiego. Ta decyzja była dość zadziwiająca. Umożliwiono składowanie całej palety środków i substancji chemicznych – tłumaczył Władysław Dajczak.

Zielona Góra. Wyniki badań jakości powietrza

Samorządowiec przedstawił także wyniki badania jakości powietrza. – Mamy potwierdzenie, że są to węglowodory aromatyczne i ropopochodne w ilościach nie zagrażających życiu ani zdrowiu ludzi – powiedział.

– Węglowodory to związki chemiczne, które są niebezpieczne. Pod wpływem temperatury mogą uwolnić się do powietrza. Nie można ukrywać, że są to związki rakotwórcze – podkreślił lubuski wojewódzki inspektor ochrony środowiska Mirosław Ganecki dodając, że spalanie odbywa się w sposób niezorganizowany, w miejscu otwartym. – One są rozwiewane i rozrzedzane. Chmura przedostaje się na osiedla położone w północnej części województwa. To wszystko ulega rozrzedzeniu. Na chwilę obecną nie ma powodu do niepokoju – zapewnił.

Morawiecki o możliwych scenariuszach

Jak poinformował , „w związku z sytuacją w trybie pilnym odbył narady z Jarosławem Kaczyńskim, Zbigniewem Hoffmannem nadzorującym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa oraz szefami MSWiA oraz Ministerstwa Klimatu i wojewodą lubuskim”.

„Sztab kryzysowy zwołany przez wojewodę kieruje działaniami na miejscu. Monitorowane jest powietrze pod kątem obecności niebezpiecznych dla ludzi substancji, przeprowadzono już serię pomiarów, które będą kontynuowane. Do tej pory nie wykazały przekroczeń norm” – przekazał premier.

Polityk PiS zaznaczył, że „opracowywane są różne scenariusze, w tym również ewakuacja mieszkańców, dlatego zabezpieczane są dla nich miejsca, do których mogliby się udać w sytuacji przekroczenia norm w powietrzu”.

Czytaj też:
Niebezpieczna sytuacja w Grecji. Polscy turyści zostali ewakuowani
Czytaj też:
Śląsk. W oczyszczalni ścieków eksplodował pocisk artyleryjski

Źródło: Polsat News