PiS odsłania karty w sprawie referendum. Do akcji ma wkroczyć Beata Szydło

PiS odsłania karty w sprawie referendum. Do akcji ma wkroczyć Beata Szydło

Beata Szydło
Beata Szydło Źródło:Shutterstock / 360b
W piątek Jarosław Kaczyński ogłosił pierwsze pytanie referendalne. Kolejne ma ujawnić w sobotę była premier Beata Szydło – dowiedziała się Wirtualna Polska.

Z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że drugie pytanie referendalne ma dotyczyć polityki społecznej, z którą była premier jest kojarzona.

„Pytanie ma kojarzyć się z jedną z kluczowych reform wprowadzonych przez rząd byłej premier. Nieoficjalnie słychać, że może chodzić o sprawę obniżenia wieku emerytalnego” – dowiedział się portal.

Kaczyński ujawnił pierwsze pytanie referendalne

Według Wirtualnej Polski Szydło ma przedstawić drugie pytanie w sobotę i może się to odbyć w innej formule niż prezentacja pierwszego pytania. Ujawnił je w piątek Jarosław Kaczyński w spocie, zamieszczonym w mediach społecznościowych. Brzmi ono: „Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”.

– Dla nas zawsze decydujący jest głos zwykłych Polaków. Głos obcych polityków, w tym niemieckich, nie ma żadnego znaczenia. Dlatego w sprawach kluczowych chcemy odwołać się do państwa w referendum – mówi prezes PiS na nagraniu.

W tym samym spocie przekonuje, że o chęci sprzedaży państwowych koncernów mówi wprost „zaplecze” Donalda Tuska. – Nie możemy się na to zgodzić. Państwo zdecydujecie, czy majątek pokoleń pozostaje w polskich rękach – mówi lider PiS.

Wiadomo też, że jedno pytanie na pewno dotyczyć będzie relokacji migrantów. Początkowo to właśnie tylko ta kwestia miała być poruszona w referendum, ale PiS zmieniło zdanie i jednak zdecydowało się na przygotowanie większej liczby pytań. Z ustaleń mediów wynika, że ma być ich w sumie cztery.

Kampania referendalna częścią kampanii wyborczej

Jeden ze współtwórców kampanii wyborczej PiS zdradził w rozmowie z Wirtualną Polską, że pytania zostały tak ułożone, by „obecni zwolennicy opowiedzieli się w nich za wartościami, które wyznaje PiS”. „To ma na celu przyciągnięcie do nas wyborców «Konfy» już w samym dniu głosowania, 15 października” – dodał rozmówca portalu.

Z informacji WP wynika, że sztab PiS zamierza pytać w referendum o sprawy, na których partia rządząca będzie chciała oprzeć swoją kampanię w najbliższych tygodniach. „Nikt w obozie władzy nawet nie stara się szczególnie ukryć tego, że kampania referendalna będzie ściśle powiązana z kampanią wyborczą ” – czytamy.

Czytaj też:
Kaczyński zdradza, czemu ma służyć referendum. „Widać, że trafiliśmy”
Czytaj też:
Opozycja apeluje do Jarosława Kaczyńskiego. „Niech zatrzyma to szaleństwo”

Źródło: Wirtualna Polska