Ziobro miał straszyć Morawieckiego zarzutami. Jest oświadczenie Prokuratury Krajowej

Ziobro miał straszyć Morawieckiego zarzutami. Jest oświadczenie Prokuratury Krajowej

Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki
Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Prokuratura Krajowa opublikowała oświadczenie, w którym dementuje podane w poniedziałek przez „Gazetę Wyborczą” informacje. Podległa Zbigniewowi Ziobrze instytucja wezwała również dziennik do usunięcia z serwisów internetowych nieprawdziwych, w jej ocenie, informacji.

Oświadczenie Prokuratury Krajowej dotyczy opublikowanego w poniedziałek artykułu zatytułowanego „Ziobro straszy Morawieckiego mailami Dworczyka. Trzy śledztwa prokuratury”.

W treści opisane zostały trzy śledztwa, jakie prokuratura ma prowadzić w sprawie wycieku maili z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka. W ocenie „Gazety Wyborczej” jedno z nich może doprowadzić do postawienia zarzutów premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, co Zbigniew Ziobro miałby wykorzystać jako narzędzie wewnętrznej walki w Zjednoczonej Prawicy.

W artykule znalazła się również informacja, że śledztwo nie jest prowadzone „w sprawie” tylko „przeciwko” konkretnym osobom. „GW” twierdzi, że jednym z podejrzanych ma być płk Krzysztofa G., który pełnił funkcję doradcy Dworczyka do spraw obronności. W opublikowanych w sieci mailach G. chwalił się rzekomo, że skopiował poufne dane NATO na temat stanu uzbrojenia i kondycji poszczególnych jednostek wojskowych.

Oświadczenie Prokuratury Krajowej

W oświadczeniu PK czytamy, że mija się z prawdą twierdząc, że prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko konkretnym osobom. „Nieprawdą jest jakoby wskazany przez red. Wojciecha Czuchnowskiego pułkownik miał w śledztwie status podejrzanego. Wbrew temu, co twierdzi „Gazeta Wyborcza”, postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko” – głosi komunikat instytucji Ziobry.

Prokuratura zaprzeczyła również doniesieniom, że planowała postawić zarzuty premierowi Morawieckiemu i jego ministrom. „Nieprawdą jest również, że w toku postępowania został sporządzony plan śledztwa z którego miało wynikać, że planowane jest postawienie zarzutów premierowi i ministrom. Dokument taki nigdy nie został sporządzony. Tym samym nieprawdziwe są również informacje jakoby plan ten miał zatwierdzić Prokurator Krajowy” – czytamy.

W treści oświadczenia znalazł się również apel o niepowielanie, nieprawdziwych zdaniem PK, informacji zawartych w artykule „GW”. „Prokuratura Krajowa apeluje do przedstawicieli mediów o niepowielanie nieprawdziwych informacji „Gazety Wyborczej”. Samą zaś „Gazetę Wyborczą” wzywa do niezwłocznego usunięcia z jej serwisów wskazanych wyżej fałszywych informacji dotyczących prowadzonych postępowań” – podkreślono.

Czytaj też:
Ziobro pozbył się podwładnego. W tle sprawa nękania sąsiadów
Czytaj też:
Kołodziejczak odpowiada na spot premiera. Pokazał zdjęcie z Dnia Niepodległości USA

Źródło: Gazeta Wyborcza / Prokuratura Krajowa