Stalin już nie jest tyranem, lecz obrońcą. Szokująca zmiana narracji w Rosji

Stalin już nie jest tyranem, lecz obrońcą. Szokująca zmiana narracji w Rosji

Matrioszki z wizerunkami Władimira Putina i Józefa Stalina
Matrioszki z wizerunkami Władimira Putina i Józefa Stalina 
Do rosyjskich szkół trafią nowe podręczniki do nauki historii. Józef Stalin nie będzie w nich przedstawiany jako bestia w ludzkiej skórze, ale jako „obrońca” Rosji.

Żyjący w latach 1878-1953 przywódca Związku Radzieckiego był jednym z największych zbrodniarzy dziejach ludzkości. Liczba ofiar jego polityki jest liczona w dziesiątkach milionów.

Zjawisko kultu Stalina

Od lat 30. do 1956 r. był otaczany w Związku Radzieckim iście boską czcią. Należy podkreślić, że społeczeństwo radzieckie nie oddawało jej dobrowolnie, lecz pod przymusem egzekwowanym przez niezwykle rozbudowany aparat terroru. Wystarczy wspomnieć, że za żarty ze Stalina groziła nie tylko zsyłka do łagru, ale nawet kara śmierci.

Po II wojnie światowej kult Stalina pojawił się także w innych krajach, którym narzucono ustrój komunistyczny. Jaskrawym przykładem z naszej historii było przemianowanie przez komunistyczne władze Polski Katowic, które w latach 1953-1956 nosiły nazwę Stalinogród.

Kres tego zjawiska – które przeszło do historii jako „kult jednostki” – nastąpił w 1956 r. W trakcie XX zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego Nikita Chruszczow wygłosił tajny referat, w którym potępił Stalina i ujawnił skalę jego zbrodniczej polityki.

Zbrodniarz przedstawiany jako „obrońca” Rosji

Portal „Ukraińska Prawda” alarmuje, że w Rosji postępuje proces rehabilitacji zbrodniarza. Zgodnie z polityką realizowaną przez Władimira Putina zmieniana jest treść podręczników szkolnych, w których Stalin nie jest przedstawiany jako tyran, ale „obrońca” Rosji.

Chodzi przede wszystkim o zwycięstwo w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. W rosyjskiej historiografii określa się tak część II wojny światowej, w której Związek Radziecki walczył ze swoim dotychczasowym sojusznikiem – z hitlerowskimi Niemcami.

Nowy podręcznik do nauki historii Rosji

W trakcie konferencji prasowej poświęconej 80. rocznicy bitwy pod Kurskiem historyk Michaił Miagkow, dyrektor naukowy Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego ogłosił wprowadzenie do szkół nowego, ujednoliconego podręcznika do nauki historii Rosji.

Miagkow stwierdził, że publikacja przedstawia Stalina „właściwie” i „obiektywnie”, w przeciwieństwie do podręczników opracowanych w latach 90., w których Stalin „był tyranem, bestią, nieudolnym dowódcą, który zasypywał wroga trupami [żołnierzy radzieckich – red.]”.

„Według Miagkowa nowy podręcznik przedstawia Stalina jako człowieka, który pełnił funkcję naczelnego wodza i żadna większa operacja nie odbyła się bez jego udziału; jako człowieka, który »mianował dowódców zwycięstwa«. Miagkow podkreślił, że Stalin »wyraźnie bronił interesów sowieckiej polityki zagranicznej«” – donosi portal „Ukraińska Prawda”.

Czytaj też:
Bitwa Warszawska 1920. Starcie, które zaważyło na losach świata
Czytaj też:
Propagandysta z Białorusi chce Polski w płomieniach. „Imię Stalina będzie dzwoniło”

Źródło: Ukraińska Prawda