Rewolucja polityczna w Ukrainie. Fala dymisji w kluczowym resorcie

Rewolucja polityczna w Ukrainie. Fala dymisji w kluczowym resorcie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło:X / Wołodymyr Zełenski
Tak wielkich zmian w ukraińskiej polityce nie było od dawna. Jak donosi agencja Reutera, ze stanowiskami pożegnało się sześciu wiceministrów obrony, a więc resortu kluczowego z punktu widzenia trwającej wojny.

Ogromne przetasowania w ukraińskim rządzie. Do zmian doszło w resorcie obrony, który jest kluczowy z punktu widzenia prowadzonej przez Rosję wojny. Jak poinformowała agencja Reutera, ze stanowisk odwołano sześciu wiceministrów obrony. Wśród zdymisjonowanych jest m.in. Hanna Malar, która regularnie przekazywała mediom doniesienia z frontu. Z rządu odeszli także:

  • Denys Szarapow – oficer ukraińskiego wywiadu wojskowego
  • Wołodymyr Hawryłow – generał dywizji w stanie spoczynku
  • Witalij Dejneha – wolontariusz i działacz społeczny
  • Andrij Szewczenko – dziennikarz telewizyjny, były deputowany do Rady Najwyższej i były ambasador Ukrainy w Kanadzie
  • Rostysław Zamłyński – przedsiębiorca, działacz społeczny i były doradca władz w obwodzie lwowskim

Kijów oficjalnie nie wyjaśnił powodów swojej decyzji. Ukraińska Prawda podkreśliła, że dymisje wiceministrów nie powinny być zaskoczeniem, ponieważ zgodnie z obowiązującymi w Ukrainie przepisami, w przypadku odwołania ministra pierwszy wiceminister i wiceministrowie są odwoływani ze swoich stanowisk.

Wojna w Ukrainie. Dlaczego odwołano wiceministrów?

Według nieoficjalnych doniesień po nominacji Rustema Umerowa, który zastąpił na stanowisku ministra obrony Ołeksija Reznikowa, wiceszefowie resoru mieli sami napisać pisma z prośbą o dymisję. Wiadomo już, że do resortu na pewno nie wrócą. Obecnie trwają poszukiwania ich następców.

Portal przytoczył także słowa Wołodymyra Zełenskiego, z których wynikało, że ministerstwo obrony potrzebuje sporych zmian i nowego podejścia, zarówno jeśli chodzi o współpracę z wojskowymi, jak i kontakty ze społeczeństwem. W kuluarach mówiło się, że Ołeksij Rezników zupełnie nie radził sobie ze skandalami korupcyjnymi a w szczególności z procederem wystawiania fałszych zaświadczeń o niezdolności do służby wojskowej.

Czytaj też:
Rosjanka z Kiwszariwki: Putina udusiłabym gołymi rękoma
Czytaj też:
Gen. Skrzypczak: Dla nich Ukraina się nie liczy. Prawdy nigdy nie poznamy