Dotkliwa porażka PiS w Sejmie. Kaczyński o „przepaści kulturowej”

Dotkliwa porażka PiS w Sejmie. Kaczyński o „przepaści kulturowej”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:PAP / Paweł Supernak
Jarosław Kaczyński w ostrych słowach ocenił porażkę PiS w głosowaniu nad składem prezydium Sejmu. Prezes PiS znalazł już przyczynę porażki.

Kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko wicemarszałka Sejmu była Elżbieta Witek. Ten wybór z sejmowej mównicy uzasadniał .

Jarosław Kaczyński chwali Elżbietę Witek

– Była marszałkiem przez 50 miesięcy i to był naprawdę wyjątkowy trudny czas. Opozycja była opozycją totalną i w związku z tym w Sejmie mieliśmy do czynienia z niebywałym wręcz poziomem agresji, grubiaństwa i chamstwa i to wszystko pani marszałek znosiła z anielską cierpliwością oraz ogromną kulturą. Choćby tylko to jest wystarczającym powodem żeby ją na to stanowisko wybrać – ocenił polityk.

– Nie mówię już o ogólnych regułach, które powinny obowiązywać w normalnie funkcjonującym parlamencie, natomiast wiadomo, wy stosujecie zasadę odwracania znaczeń, słów i odwracania sytuacji. Wy nieustannie próbujecie uznać się za opozycję demokratyczną, a macie do tego dokładnie takie same prawo jak blok demokratyczny z lat 40-tych. A nawet dzisiaj posuwacie się nawet niż oni – dodawał prezes PiS.

PiS bez wicemarszałka. Tak głosowali posłowie

Te słowa nie przekonały sejmowej większości. Kandydaturę poparło 203 polityków: 193 z klubu PiS oraz 10 z Konfederacji. Przeciw zagłosowało 252 parlamentarzystów: 156 z KO, 33 z Polski 2050, 32 z PSL, 26 z Nowej Lewicy oraz 5 z Konfederacji (m.in. Grzegorz Braun, Przemysław Wipler i Konrad Berkowicz).

Od głosu wstrzymało się 3 posłów: wszyscy z Konfederacji. W głosowani z powodu problemów zdrowotnych nie wziął udziału Dariusz Matecki z klubu PiS oraz Bogusław Wołoszański z klubu KO.

Prezes PiS znalazł wyjaśnienie porażki w głosowaniu

Po ogłoszeniu wyników głosowania Jarosław Kaczyński zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość nie wystawi innego kandydata do prezydium Sejmu. Polityk nie szczędził gorzkich słów pod adresem politycznych oponentów. – Opozycja jest taka jaka jest. Teraz jest co prawda większością, ale to opozycja totalna. Jak się zachowywała to każdy, kto nie ma jakiejś bieli na oczach, to widział w ciągu tych lat – stwierdził.

– To jest przepaść kulturowa i sądzę, że ona uniemożliwiła wybór pani Witek, bo ona jest z innego świata, innej kultury, tej wyższej. Oni są z tej niższej – ocenił.

Czytaj też:
Morawiecki przemawiał w Sejmie. Takiej reakcji Kaczyńskiego się nie spodziewał
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński spóźnił się na inaugurację obrad Sejmu. Hymn odśpiewał na schodach