Granatowa teczka Tuska. Jest zapowiedź komisji śledczych

Granatowa teczka Tuska. Jest zapowiedź komisji śledczych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk podczas konferencji w Sejmie
Donald Tusk podczas konferencji w Sejmie Źródło:PAP / Piotr Nowak
- Nie możemy marnować czasu. Dlatego przygotowaliśmy projekty uchwał i ustaw, które będziemy chcieli procedować w najbliższych dniach i tygodniach – mówił w Sejmie Donald Tusk, prezentując granatową teczkę.

– Cały czas widzimy konsekwencje decyzji prezydenta Andrzeja Dudy. Pan nie ma żadnej możliwości skompletowania większości. Szkoda każdego dnia – przekonywał we wtorek lider PO na konferencji prasowej w Sejmie.

zapowiedział, że już jutro Sejm zajmie się pracą, blisko rok po tym, jak ruszyły prace nad społecznym projektem, nad ustawą przywracającą finansowanie metody in vitro. – Rok temu wspólnie z tysiącami Polek i Polaków zebraliśmy pół miliona podpisów pod projektem in vitro. Ustawa o finansowaniu in vitro jest przedsięwzięciem całej koalicji demokratycznej. Polki i Polacy odzyskają nadzieję na macierzyństwo – oświadczył.

Przedstawiony został także plan powoływania nowych komisji śledczych. – Niewykluczone, że w przyszły wtorek powołana zostanie komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych – dodał.

Donald Tusk ujawnił, jakie komisje śledcze powstaną w najbliższym czasie

Były premier wyraził przekonanie, że do końca roku ruszą jeszcze dwie komisje śledcze. – Pierwsza z nich zajmie się aferą wizową. Kolejna wyjaśni sprawę inwigilacji opozycji i obywateli – mówił.

Donald Tusk zapowiedział „zrobienie porządku” z tzw. „lex Tusk”. – Zastanowimy się, w jaki sposób ta komisja będzie funkcjonować. Nie likwidujemy jej, ponieważ to wymagałoby ustawy. Przy pomocy uchwały odwołamy skład tej komisji – zapowiedział.

– Ze stu konkretów będziemy starali się zrealizować całą setkę w sto dni, jak obiecaliśmy. Jak zauważyliście, będą korekty, bo szukamy wspólnych przedsięwzięć z całą przyszłą koalicją rządzącą, ale po tych rozmowach mogę tylko potwierdzić, że przyszły rząd, mam nadzieję, że dokładnie za trzy tygodnie, jak prezydent obiecał, po zakończeniu misji Morawieckiego, będzie mógł oficjalnie działać, a nie jako grupa ludzi dobrej woli – powiedział Donald Tusk.

Zapewnił, że cała konstrukcja rządu jest gotowa. – Rozmawiamy o szczegółach, ale na poziomie odpowiedzialności na niższych szczeblach. Mogę z satysfakcją powiedzieć, że przygniatająca większość spraw, które znalazły się w stu konkretach znajdują jakąś formę, jeśli nie 1:1, to formę przypominającą nasze zobowiązania – mówił lider Platformy Obywatelskiej.

Czytaj też:
Grzegorz Braun rozpoczął przemówienie w nietypowy sposób. „Jutro przyjdą po was”


Czytaj też:
Nieoficjalnie wiadomo, kto zostanie ministrem zdrowia. Joanna Mucha: Fake news albo nic o tym nie wiem

Wkrótce więcej informacji