To będzie kandydat PiS-u na prezydenta? „Kaczyński ma dwie opcje”

To będzie kandydat PiS-u na prezydenta? „Kaczyński ma dwie opcje”

Premier Mateusz Morawiecki i Tobiasz Bocheński
Premier Mateusz Morawiecki i Tobiasz Bocheński Źródło:twitter.com/TABochenski
– Możliwe są dwa scenariusze. Pierwszy, że będzie to osoba, którą znamy np. Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak lub Beata Szydło. Może to być osoba z dalszego rzędu, o której nie wiemy, że ma potencjał prezydencki. Mówi się o byłym wojewodzie mazowieckim Tobiaszu Bocheńskim. To są dwie główne opcje, które ma Kaczyński na stole – stwierdził w programie „Mówiąc Wprost” Michał Kolanko, publicysta „Rzeczpospolitej”.

Oglądanie programu i czytanie całości treści w dniu premiery nowych odcinków dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników korzystających z „WPROST PREMIUM”.

Zapraszamy do oglądania w ramach promocji:

Jak będzie wyglądał 2024 rok politycznie? „To będzie rok trzech kampanii”

Bez wątpienia wydarzeniem minionego roku były wybory parlamentarne. Wysoka frekwencja i utrata władzy, mimo zdobycia najwyższej liczby głosów przez PiS, zmieniły krajobraz polityczny. W 2024 roku to koalicja złożona z klubów Koalicji Obywatelskiej, PSL, Polski 2050 i Lewicy będzie nadawała ton wydarzeniom w kraju. Joanna Miziołek zapytała Michała Kolanko, jaki to będzie rok w polskiej polityce.

Czytaj też:
To podzieli koalicję rządzącą? „Oczekuje tego ponad 60 procent wyborców Trzeciej Drogi”

– To będzie rok trzech kampanii. PiS ma pod górkę w wyborach samorządowych. Entuzjazm po wyborach 15 października wciąż będzie się utrzymywał. Koalicja będzie do tego wracać. Wynik wyborów zależy od tego, na jakim poziomie utrzyma się frekwencja. Zależy też od tego, ile w stu pierwszych dniach rządów koalicja spełni obietnic, zwłaszcza wobec kobiet – twierdzi Michał Kolanko.

– PiS-owi będzie bardzo trudno utrzymać władzę w sejmikach, w których rządzi. W skrajnym wariancie PiS utrzyma tylko Podkarpacie, co miałoby bardzo dalekosiężne konsekwencje dla partii. To byłby kolejny cios po utracie władzy – dodaje gość programu „Mówiąc Wprost”.