Adamczyk, Pereira i Tulicki stracą pracę w TVP? Nowe władze podjęły już kroki

Adamczyk, Pereira i Tulicki stracą pracę w TVP? Nowe władze podjęły już kroki

Michał Adamczyk podczas manifestacji w obronie TVP na placu Powstańców Warszawy
Michał Adamczyk podczas manifestacji w obronie TVP na placu Powstańców Warszawy Źródło:PAP / Piotr Nowak
Nowe władze telewizji publicznej podjęły pierwsze kroki mogące prowadzić do zwolnienia Adamczyka, Pereiry i Tulickiego. Do związków zawodowych trafiło pismo.

W piątek do związków zawodowych Telewizji Polskiej trafiło pytanie czy „osoby wymienione w piśmie są pracownikami korzystającymi z ochrony zakładowych organizacji związkowych w ”. Na liście pojawiło się nazwisko Michała Adamczyka, Samuela Pereiry i Marcina Tulickiego. Pismo skierowały nowe władze spółki, co – jak pisze OKO.press – jest standardowym, pierwszym etapem, przed ewentualnym zwolnieniem pracowników.

Wspomniani pracownicy zostali wcześniej zdymisjonowani, a na nowego dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej wyznaczono Grzegorza Sajóra, natomiast na jego zastępców Pawła Moskalewicza i Jana Ciszeckiego. Działania te spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem starego kierownictwa, a Adamczyk został wbrew decyzjom ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza wyznaczony przez Radę Mediów Narodowych na prezesa Telewizji Polskiej.

Nowe władze chcą zwolnić Adamczyka, Tulickiego i Pereirę

Później ujawniono wyniki kontroli poselskiej w sprawie wynagrodzeń gwiazd TVP za czasów rządów PiS. Z pisma wynika, że były dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk zarobił od 25 kwietnia do 31 grudnia tego roku 327,593,71 zł brutto. W tym samym okresie z tytułu umów cywilnoprawnych zarobił 1 127 644 zł (łącznie z VAT).

Rekordzistą obok Michała Adamczyka jest Jarosław Olechowski. Z tytułu stosunku pracy jako dyrektor TAI zarobił 1 016 450,34 zł brutto, a z tytułu umów cywilnoprawnych – 407 625 zł brutto. Samuela Pereira jako zastępca dyrektora TAI zarobił 439 755,17 zł brutto (w okresie 25.04-31.12.2023 r.).

Tymczasem na wtorek, 9 stycznia Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego wszystkich członków Rady Mediów Narodowych. – Chciałbym usłyszeć, czy jest jakieś pole do kompromisu między prezydentem a obozem rządzącym – mówi Krzysztof Kwiatkowski.

Czytaj też:
Najnowsze wyniki oglądalności „Teleexpressu”. Liczby nie kłamią
Czytaj też:
Miller: Holecka nie sprzyjała żadnej partii; to, co stało się później, to reakcja na jej niedocenianie