Szef MON spotkał się z prezydentem. Chce większego zaangażowania UE w obronność

Szef MON spotkał się z prezydentem. Chce większego zaangażowania UE w obronność

Władysław Kosiniak-Kamysz /
Władysław Kosiniak-Kamysz / Źródło:PAP / Marcin Obara
Prezydent Andrzej Duda spotkał się z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. – Sprawą fundamentalną dla nas wszystkich jest bezpieczeństwo – powiedział na konferencji prasowej wicepremier.

Spotkanie miało miejsce 26 stycznia w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Oprócz prezydenta i wicepremiera obecni byli także szef BBN major Jacek Siewiera i generał Mirosław Wiklik, jego zastępca.

Bezpieczeństwo „wspólnym mianownikiem” na linii rząd-prezydent

Na konferencji po spotkaniu Kosiniak-Kamysz zaczął od kwestii bezpieczeństwa. „Wspólny mianownik” jest właśnie tutaj, pomimo tego, że zarówno on jak i prezydent różnią się w kwestiach politycznych i światopoglądowych – jak przyznał. – Wynika to z racji stanu Polski, ale też z tego co dzieje się na Ukrainie, tego co się dzieje naokoło – powiedział.

O „wspólnym języku” Kosiniak-Kamysz mówił też w kontekście rakiety, która pojawiła się nad Polską. – Było współdziałanie między rządem, prezydentem, wojskowymi. I tak będzie zawsze – zapewniał.

Prezydent i szef MON rozmawiali także o stanowiskach Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej. Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że „kwestie personalne są ważne”, ale, w tej materii, nie ma „sprzeczności” pomiędzy nimi. Póki co są nimi kolejno gen. broni Marek Sokołowski i gen. brygady Krzysztof Stańczyk.

160 mln na wojsko. Ćwiczenia Dragon

– Mamy rekordowy budżet, 160 mld zł na polską armię. Bardzo jest ważne, żeby doceniani byli żołnierze Wojska Polskiego, ci, którzy pracują, pracownicy cywilni wojska – podkreślił wicepremier.

Zaznaczył, że obecnie mamy czasy, „w których nie możemy się oswoić z wojną”. Powiedział, że początkowo sytuacja na Ukrainie „robiła wrażenie”, ale z czasem „emocjonowała coraz mniej”. Podkreślił, że musimy być jednak czujni.

Wkrótce też odbędą się ćwiczenia Dragon. „Ćwiczenie taktyczne z wojskami DRAGON-21 to największe, cykliczne przedsięwzięcie szkoleniowe Dowództwa Generalnego RSZ. (...) Ćwiczenie odbywać się będzie na terytorium niemal całej Polski, a wojska będą działać w domenie lądowej, powietrznej, morskiej oraz w cyberprzestrzeni” – informowało Wojsko Polskie.

Kosiniak-Kamysz: Europa i świat potrzebują przestawienia wajchy

Kosiniak Kamysz podkreślił, że żołnierze mają służyć państwu i obywatelom, a nie politykom czy innym organom. – To fundamentalna zasada. Będę jej zawsze przestrzegał – zapewnił. Minister obrony powiedział też, że zarówno Europa, jak i świat „potrzebuje przestawienia wajchy, bardzo silnie na obronność, na zbrojenie, na modernizację, na reorganizację”.

W tym kontekście dodał, że cieszy go decyzja Turcji w sprawie Szwecji w NATO. Wczoraj Recep Tayyip Erdogan podpisał ustawę, zezwalającą na dołączenie Sztokholmu do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. „Tym samym osiągnięto kluczowy kamień milowy na drodze Szwecji do członkostwa w NATO” – czytamy na oficjalnym rządowym, szwedzkim koncie na platformie X.

Kosiniak-Kamysz podkreślił także, że „jest zwolennikiem, by Unia Europejska znacznie bardziej niż do tej pory angażowała się w bezpieczeństwo, w przemysł zbrojeniowy”. Dodał, że niezwykle ważna jest też pomoc dla sąsiada Polski – Ukrainy.

Istotne będzie dobre wyposażenie polskiego żołnierza

Wicepremier zapowiedział ponadto, że w przyszłości, kupując sprzęt dla wojska, bardzo ważnym dla ministerstwa obrony będzie wzięcie pod uwagę przede wszystkim wyposażenie żołnierza.

Czytaj też:
Tusk kontynuuje politykę PiS? Prawie 100 zdarzeń, których miało już nie być. „Zmian nie widać”
Czytaj też:
Komisja ds. wyborów kopertowych. Znamy nazwiska dwóch kolejnych świadków