„Putin już przegrał”. Amerykański ekspert przedstawia dowody

„Putin już przegrał”. Amerykański ekspert przedstawia dowody

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:PAP / Epa/Aexander Kazakov/Sputnik/Kremlin Pool
Amerykański ekspert stwierdził, że Władimir Putin już przegrał wojnę w Ukrainie. Rajan Menon ma na to dowody.

Jutro miną dwa lata od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. W związku z przedłużającym się konfliktem pojawia się coraz więcej głosów sugerujących, że to Władimir Putin jest tym, który korzysta z obecnej sytuacji. Ukraina boryka się z brakiem zaopatrzenia militarnego, a amerykańska pomoc wojskowa stoi pod znakiem zapytania.

Jednocześnie Rosja pozostaje zdeterminowana do kontynuacji działań wojennych, co – zdaniem niektórych ekspertów – sprawia, że zwycięstwo Ukrainy wydaje się coraz bardziej niemożliwe. Rajan Menon z amerykańskiego think tanku Defense Priorities pisze na łamach „The New York Times”, że już teraz prowadzona przez wojna zakończyła się fiaskiem.

Amerykański ekspert przewiduje efekt wojny w Ukrainie

Ekspert zwraca uwagę na komentarze sugerujące, by Kijów poszukał politycznego porozumienia z Moskwą, nawet jeśli oznaczałoby ono ustępstwa terytorialne, pozwalające uniknąć dalszych strat. Powołał się na słowa teoretyka wojennego Carla von Clausewitza, który twierdził, że wojna to nie tylko działania militarnego niszczenia, ale przede wszystkim środek do osiągnięcia celów politycznych.

Menon utrzymuje, że nawet jeśli Rosja przejmie kontrolę nad terytorium Ukrainy, to jej obywatele zwrócą się ku Zachodowi. W jego ocenie, naród ukraiński, który Putin próbował zatrzymać, teraz bardziej niż kiedykolwiek chce zachowania niepodległości i odrzucenia rosyjskich wpływów.

Skutki wojny. „Ukraińcy jeszcze bliżsi Zachodowi”

Zdaniem eksperta, trwająca od dwóch lat wojna spowodowała również zmianę postaw wśród Ukraińców, przekraczający podziały regionalne i językowe. Młodsze pokolenia – jak pisze – identyfikują się prędzej z Zachodem niż z Rosją, nawet na wschodnich obszarach Ukrainy, gdzie dawniej więzi z Moskwą były silne.

Inwazja Rosji na Ukrainę miała także istotne konsekwencje dla Europy. Ekspert amerykańskiego think tanku Defense Priorities twierdzi, że Unia Europejska, wcześniej podzielona w swoim podejściu do Rosji, teraz jednomyślnie wspiera Ukrainę i zaostrza swoje stosunki z Rosją. Dodatkowo, inwazja skłoniła inne kraje europejskie do zwiększenia wydatków na obronność i zacieśnienia współpracy z NATO, co ostatecznie przyczynia się do osłabienia pozycji Rosji.

„Kijów nadal będzie zacieśniać swoje powiązania z Zachodem”

W analizie pojawił się także fragment dotyczący dołączenia Ukrainy do NATO, co – zdaniem Menona – nie nastąpi w najbliższej przyszłości. Mimo to, jak wynika z jego prognoz, Kijów nadal będzie zacieśniać swoje powiązania z Zachodem poprzez szkolenia wojskowe, modernizację sił zbrojnych i współpracę w przemyśle. Jego zdaniem, nawet bez formalnego członkostwa w NATO, Ukraina pozostanie ważnym graczem na arenie międzynarodowej, a jej armia stanie się jedną z największych i najbardziej nowoczesnych w Europie.

Ze słów eksperta można wyciągnąć wniosek, że choć Władimir Putin może postrzegać Ukrainę jako swoją zdobycz, to wojna, którą rozpoczął gwarantuje, że nigdy nie będzie należeć do niego. Ukraińcy, mimo trudności i strat, stają się natomiast silniejsi i bardziej niezależni, podtrzymując swoje pragnienie wolności i suwerenności.

Czytaj też:
Pieskow ostro odpowiada na słowa przypisywane Bidenowi. „Prostackie”
Czytaj też:
Zełenski wydał dekret ws. Gwardii Narodowej Ukrainy. W jej szeregi mogą wstępować nie tylko Ukraińcy