Chaos wokół CPK. Wyciekło pismo pełnomocnika rządu

Chaos wokół CPK. Wyciekło pismo pełnomocnika rządu

Maciej Lasek
Maciej Lasek 
Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, skierował do władz spółki pismo, w którym zasugerował wstrzymanie realizacji szeregu działań – ustalił Onet. O istnieniu dokumentu wspomniał Marcin Horała.

W piątek, 12 kwietnia Filip Czernicki został nowym prezesem spółki odpowiedzialnej za budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Z ustaleń Onetu wynika, że dwa miesiące wcześniej otrzymał od Macieja Laska, pełnomocnika rządu ds. CPK, pismo z zestawem rekomendacji.

Rekomendacje Macieja Laska

Portal dotarł do wspomnianego dokumentu. Czernicki, wówczas p.o. prezesa spółki, został w nim poinformowany o trwających audytach. Lasek miał również zawrzeć w piśmie „proponowane działania możliwe do podjęcia w celu zapewnienia ich efektywnej realizacji”. Jednym z nich było wstrzymanie realizacji „nowych działań o charakterze projektowym, które skutkują zaciągnięciem nowych zobowiązań po stronie spółki”.

Jak przekazał Onet, pełnomocnik rządu ds. CPK miał również zasugerować rozważenie zasadności „wstrzymania procesu nabywania nieruchomości w ramach Programu Dobrowolnych Nabyć oraz Kolejowego Programu Dobrowolnych Nabyć”, a także „wstrzymania postępowań administracyjnych i innych działań, które skutkują wywłaszczeniem nieruchomości, w tym w szczególności wniosków o wydanie decyzji o ustalenie lokalizacji inwestycji w zakresie Centralnego Portu Komunikacyjnego”.

Opóźnienia w CPK. Cofnięto wniosek

Ostatnia z propozycji związana jest z wydaniem dokumentu, bez którego nie mogą się rozpocząć prace budowlane. Z ustaleń portalu wynika, że wniosek w tej sprawie złożono jeszcze w zeszłym roku, jednak od tamtej pory spółkę kilkukrotnie wzywano do jego uzupełnienia. W lutym została zobowiązana przez wojewodę do usunięcia braków w ciągu 60 dni, po czym poprosiła go o dodatkowy miesiąc.

O przyczyny opóźnienia Onet zapytał biuro prasowe spółki, które do tej pory nie udzieliło żadnej odpowiedzi. Pracownicy CPK mieli jednak ocenić, że poprawa wniosku nie powinna zająć więcej niż kilka dni. Poseł PiS Marcin Horała, który wspomniał w Sejmie o istnieniu dokumentu, do którego dotarł portal, zapowiedział natomiast, że jego zespół parlamentarny wyśle do wiceministra Laska zapytanie o osobę odpowiedzialną za wskazane przez wojewodę braki.

Czytaj też:
Niemieckie media o CPK: „Polska wywiera presję”
Czytaj też:
PiS grzmi ws. kolejnego wsparcia dla TVP. „Oszukiwanie ludzi”

Źródło: Onet.pl