Prezydent Francji Nicolas Sarkozy przybył w sobotę rano z niespodziewaną, pięciogodzinną wizytą do Kabulu. Spotka się tam z francuskimi żołnierzami i z prezydentem Afganistanu, Hamidem Karzajem.
Sarkozy odwiedzi 1.300-osoby francuski kontyngent działający w Kabulu w ramach Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa Afganistanu (ISAF). Spotka się też z dowódcą tych sił, generałem Danem McNeillem. Wracając po południu do kraju francuski prezydent na krótko zatrzyma się w Duszanbe, stolicy Tadżykistanu.
j/pap