Miłośnicy kotów dobrze wiedzą, że ich czworonożni towarzysze potrafią zaskakiwać swoimi upodobaniami. Czasem zafascynowane są szeleszczącą folią, innym razem godzinami gapią się w ścianę albo... z zachwytem wylegują się na twardych, zimnych powierzchniach. W ostatnim czasie coraz więcej właścicieli zgłasza, że ich pupile szczególnie upodobali sobie... betonowe płyty. Niektórzy poszli o krok dalej i kupili dla swoich kotów specjalne betonowe kostki brukowe, które ustawia się w domu jak zabawki.
Ale skąd to dziwne zainteresowanie betonem?
Choć nie przeprowadzono jeszcze dokładnych badań naukowych na ten temat, to jeden z uznanych specjalistów w dziedzinie biologii kotów ma swoją teorię. Profesor Jonathan Losos z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis, autor książki „The Cat’s Meow: How Cats Evolved from the Savanna to Your Sofa”, wskazuje na kilka możliwych przyczyn tej niezwykłej fascynacji.
Zdaniem profesora Lososa, przyczyną może być przede wszystkim szorstka, chropowata powierzchnia betonu. Taki materiał doskonale sprawdza się jako „narzędzie” do drapania, ocierania się i czyszczenia. Koty mogą w ten sposób dotrzeć do trudno dostępnych miejsc swojego ciała i jednocześnie się relaksować.
Co więcej, betonowe powierzchnie mogą pełnić funkcję terytorialną. Koty posiadają gruczoły zapachowe umiejscowione między innymi wokół pyszczka i na ciele. Ocierając się o przedmioty, zostawiają na nich swoje feromony, co dla innych kotów jest sygnałem: „To moje miejsce”.
Nie można też zapominać o wrodzonej ciekawości tych zwierząt. Koty często reagują na nowe przedmioty pojawiające się w ich otoczeniu – niezależnie od tego, czy są to kartony, torby, czy... betonowe kostki. To, że betonowy blok znajduje się w mieszkaniu, może być dla kota na tyle intrygujące, że zapragnie go zbadać, a potem… przyjąć jako swoje legowisko.
Koty i obsesja na punkcie prostokątów
Losos przypomniał również o zjawisku, które kilka lat temu opanowało media społecznościowe: właściciele kotów układali na podłodze prostokąty z taśmy malarskiej – a koty siadały w ich obrębie, jakby było to ich nowe terytorium. Wiele wskazuje na to, że koty czują się bezpieczniej w wyznaczonych, ograniczonych przestrzeniach, stąd chociażby ich upodobanie do pudełek.
Badania przeprowadzone w 2021 roku potwierdzają, że koty chętnie siadają nawet w iluzorycznych kwadratach. Wystarczy odpowiednio ułożony kształt na podłodze, by skłonić je do położenia się wewnątrz.
Betonowe bloki, podobnie jak kartony i taśma, również mają wyraźne kontury i prostokątną formę. To może wyzwalać u kotów instynktowne poczucie bezpieczeństwa i potrzebę wejścia w wyznaczoną przestrzeń.
„To niezwykle intrygujące zjawisko, które aż prosi się o poważne badania naukowe” – podsumowuje profesor Losos.
Czytaj też:
Kocia „strategia snu” może mieć głębszy sens. Wyniki badań zaskakująCzytaj też:
Psy i koty chronią przed starzeniem mózgu. Fascynujące ustalenia naukowców
