Sikorski spotkał się z Konwentem Seniorów ws. tarczy

Sikorski spotkał się z Konwentem Seniorów ws. tarczy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed godz. 12.30 zakończyło się spotkanie szefa MSZ Radosława Sikorskiego z "poszerzonym" Konwentem Seniorów, czyli marszałkiem i wicemarszałkami Sejmu oraz przedstawicielami klubów i kół. Spotkanie trwało półtorej godziny. Tematem rozmów była tarcza antyrakietowa.
Informacja przedstawiona przez szefa MSZ Radosława Sikorskiego podczas czwartkowego spotkania z Konwentem Seniorów Sejmu nie zmieniła stanowisk klubów i kół w sprawie tarczy antyrakietowej. PiS chce szybkiego doprowadzenia do porozumienia z Amerykanami w tej sprawie, zaś lewica jest przeciwna tej instalacji na terenie Polski.

W spotkaniu z szefem MSZ wzięli udział, oprócz marszałka Sejmu, także wicemarszałkowie oraz przedstawiciele klubów i kół. Sikorski nie chciał rozmawiać z dziennikarzami ani przed spotkaniem, ani po nim. Wychodząc z Sejmu powiedział jedynie, że informację o jego przebiegu przedstawi marszałek Bronisław Komorowski.

Marszałek oświadczył, że informacja rządu o negocjacjach ws. tarczy może zostać przedstawiona już na następnym posiedzeniu Sejmu pod koniec lipca, wtedy, gdy - jak powiedział - "dojdziemy do wniosku, że jest to korzystne dla Polski".

Zdaniem marszałka, do tego czasu "prawdopodobnie wiele spraw się wyjaśni" i rząd będzie skłonny przedstawić opinii publicznej, co udało się wynegocjować. "Jeśli rząd podejmie decyzję o zawarciu umowy z Amerykanami, będzie czekała nas trudna debata nad oceną efektów negocjacji w ramach procesu ratyfikacji umowy międzynarodowej" - zaznaczył Komorowski.

W jego ocenie, to stronie amerykańskiej zależy na terminach ze względu na kalendarz polityczny w USA, a stronie polskiej "nie powinno zależeć na nadmiernym przyspieszaniu ostatecznej decyzji".

Odmiennego zdania jest wiceszef klubu PiS Paweł Kowal, który powiedział dziennikarzom, że PiS liczy, iż rząd doprowadzi polsko- amerykańskie negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej jak najszybciej do szczęśliwego finału.

Pytany o spotkanie z Sikorskim, Kowal stwierdził, że minister "na poziomie pewnej ogólności" przedstawił Konwentowi informację na temat przebiegu negocjacji z Amerykanami.

W ocenie Kowala, bardzo trudno na podstawie spotkania z szefem MSZ wywnioskować "czy i w jakim terminie rząd zmierza do przyjęcia bądź odrzucenia oferty amerykańskiej". "Na podstawie tego spotkania nie mogę sformułować żadnych nowych ani dodatkowych wniosków, które zmieniałyby nasze stanowisko" - podkreślił.

Z kolei w opinii szefa klubu Lewicy Wojciecha Olejniczaka, Sikorski nie powiedział nic, o czym nie mogłaby dowiedzieć się opinia publiczna. Lewica od kilku dni domaga się debaty w Sejmie na temat tarczy. Jak podkreślił, spotkanie z Sikorskim nie rozwiało jego wątpliwości w sprawie tarczy.

"Pan minister nie powiedział niczego, co przekonałoby nas do tego, że Polska powinna zaangażować się w to przedsięwzięcie" - powiedział Olejniczak.

Podobnie uważa szef koła SdPl-Nowa Lewica Marek Borowski. Pytany, czy jest zadowolony ze spotkania z Sikorskim odparł, że przyjął informacje ministra "do wiadomości".

"O zadowoleniu nie mogę mówić, ponieważ byłbym zadowolony wyłącznie wtedy, gdyby minister poinformował, że rząd odstępuje od instalacji tarczy, ale takiej deklaracji nie usłyszałem" - powiedział Borowski.

Zdaniem Borowskiego, Sikorski przedstawił posłom "sporo konkretów odnośnie umów", które były przedmiotem negocjacji na temat tarczy. "Tego rodzaju porozumienie zawiera wiele bardzo praktycznych, technicznych ustaleń, jak na przykład kwestia odpowiedzialności za szkody, poddania się określonej jurysdykcji, czy kwestia kosztów, kto je pokrywa i jakie" - mówił poseł.

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział z kolei po spotkaniu, że zadaniem ministra SZ w negocjacjach z Amerykanami jest uczynić polskie interesy równoznacznymi z interesami USA. Żelichowski był zadowolony ze spotkania i powiedział, że podczas rozmów nie było "kontrowersji". Jak zaznaczył, negocjacje trwają, a "parlament nie ma żadnych uprawnień by ponaglać ministra, by je przyspieszyć".

W czwartek powrócił także temat środowego wieczornego spotkania prezydenta Lecha Kaczyńskiego z premierem Donaldem Tuskiem w Belwederze. Premier pytany o tę rozmowę ocenił, że prezydent po wysłuchaniu jego argumentów "zadeklarował gotowość wsparcia" w sprawie tarczy.

"Mam wrażenie, że po wysłuchaniu moich argumentów i wprowadzeniu prezydenta w szczegóły negocjacji oraz warunków, prezydent zadeklarował gotowość wsparcia" - powiedział Tusk.

Według szefa kancelarii premiera Sławomira Nowaka środowe spotkanie odbyło się w atmosferze zrozumienia, a prezydent w pełni popiera linię negocjacyjną rządu ws. tarczy.

"Można chyba powiedzieć, że pan prezydent w pełni popiera linie negocjacyjną polskiego rządu, premiera i ministra spraw zagranicznych - to wczoraj usłyszał pan premier od pana prezydenta" - powiedział w czwartek w radiu TOK FM Nowak.

W ocenie prezydenckiego ministra Michała Kamińskiego, spotkanie L.Kaczyńskiego z premierem nie przebiegało w złej atmosferze. W TVP1 Kamiński podkreślił, że należy "powrócić do sytuacji", żeby w ważnych sprawach prezydent był informowany "na bieżąco". Zaznaczył, że Lechowi Kaczyńskiemu zależy na tym, aby tarcza antyrakietowa powstała na "dobrych warunkach".

W czwartek pojawiły się także komentarze w sprawie tarczy ze strony Moskwy. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kislak ocenił, że rozmieszczenie amerykańskiej tarczy antyrakietowej na Litwie, a nie w Polsce, spowoduje jeszcze większe zagrożenie dla rosyjskiego bezpieczeństwa. Pojawiały się informacje, że jeśli nie będzie porozumienia z Polską, to Amerykanie mogą zaoferować przyjęcie wyrzutni Litwie.

nd, em, pap