Obniżenie bezrobocia, wsparcie rolnictwa, poprawa bezpieczeństwa, usprawnienie wymiaru sprawiedliwości - to najważniejsze zadania rządu Leszka Millera.
Premier zapowiedział w swoim expose, że co roku będzie przedkładał Sejmowi informacje o pracach rządu i stanie realizacji przedstawionego programu.
Miller mówił, że zadania rządu będą realizowane w trzech perspektywach: 100 najbliższych dni, najbliższego roku oraz całej kadencji.
Premier zapowiedział, że w ciągu 100 najbliższych dni rząd zamierza:
- Ustabilizować finanse państwa. Rząd przyjął już rozporządzenie sankcjonujące blokadę tegorocznych wydatków rzędu 8,5 mld zł; w drugiej połowie listopada wniesie projekt budżetu na 2002 r i projekty ustaw okołobudżetowych; deficyt nie przekroczy 40 mld zł a wydatki 183 mld; wniesie propozycje zmian w podatkach w tym od dochodów osobistych ludności.
- Uczynić państwo tańszym i sprawniejszym. Rząd występuje o zamrożenie płac w administracji państwowej; jest mniej ministrów, będzie mniej dyrektorów, radnych, prezesów, mniej agencji, funduszy, fundacji; wprowadzone zostaną regulacje prawne wymuszające zmniejszenie zatrudnienia w administracji państwowej; ograniczona zostanie terenowa administracja rządowa, tak aby właściwie uzupełniała się z kompetencjami samorządów terytorialnych; rząd wniesie o dalsze ograniczenie liczby radnych i członków zarządów samorządów; wprowadzi bezpośrednie wybory wójtów i burmistrzów; opowiada się za wiosennym terminem wyborów parlamentarnych i samorządowych.
- Rząd zamierza wznowić dialog społeczny, w tym na linii rząd - pracodawcy - związki zawodowe. Dialog konieczny jest także między rządem a NBP i RPP. Rząd nie będzie podejmował działań zmierzających do naruszenia konstytucyjnej zasady niezależności RPP i NBP, ale podejmie staranie aby ustalić wspólną linię postępowania rządu, NBP, i RPP.
- W polityce społecznej wprowadzone zostaną jasne i sprawdzalne kryteria udzielania świadczeń z zakresu pomocy społecznej, które adresowane będą przede wszystkim do najbiedniejszych i naprawdę wymagających pomocy - zapowiedział premier.
Premier Miller zadeklarował, że jeo rząd chce wprowadzić Polskę do Unii Europejskiej w 2004 r., a w przyszłym roku zamierza zakończyć negocjacje z Unią. Aby osiągnąć te cele, wdroży strategię skuteczniejszą od dotychczasowej - mówił.
Miller ocenił, że rok 2002 będzie najważniejszym dla całej kadencji. Dodał, że będzie to "rok wiarygodności prowadzonej polityki, budzenia nadziei na poprawę bytu oraz zakończenia negocjacji z UE".
Zapowiedział, że rząd rozpocznie wdrażanie programu gospodarczego na okres do 2005 roku. "Program ten stanowić będzie narzędzie nadające polityce gospodarczej skonkretyzowany kształt" - mówił premier w Sejmie.
Ponadto Miller skrytykował cztery lata poprzedniego rządu. "Przez cztery lata pokazywano jak nie należy rządzić. Bałagan, marnotrawstwo publicznego dobra, konflikty, niekompetencja i nieudolność były cechami minionej kadencji" - oświadczył.
"Trudno było znaleźć miesiąc bez skandalu podejrzeń o korupcję, przykładów prywaty i kłótni o władze" - dodał premier.
Zauważył również, że w fotelach sejmowych nie ma jego poprzednika Jerzego Buzka. "To wynik surowej, ale sprawiedliwej oceny poprzedniego rządu" - uznał. Mówił, że jego rząd ma równie trudny start, jak pierwszy po 1989 r. rząd Tadeusza Mazowieckiego.
Miller zadeklarował, że jego rząd pozostawi gospodarkę w dobrym stanie, a państwo dobrze zorganizowane.
Przemówieniu przesłuchiwał się prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Debata nad expose odbędzie się dopiero w piątek. Zakończy ją głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. Sejm uchwala wotum zaufania bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
nat, pap
Miller mówił, że zadania rządu będą realizowane w trzech perspektywach: 100 najbliższych dni, najbliższego roku oraz całej kadencji.
Premier zapowiedział, że w ciągu 100 najbliższych dni rząd zamierza:
- Ustabilizować finanse państwa. Rząd przyjął już rozporządzenie sankcjonujące blokadę tegorocznych wydatków rzędu 8,5 mld zł; w drugiej połowie listopada wniesie projekt budżetu na 2002 r i projekty ustaw okołobudżetowych; deficyt nie przekroczy 40 mld zł a wydatki 183 mld; wniesie propozycje zmian w podatkach w tym od dochodów osobistych ludności.
- Uczynić państwo tańszym i sprawniejszym. Rząd występuje o zamrożenie płac w administracji państwowej; jest mniej ministrów, będzie mniej dyrektorów, radnych, prezesów, mniej agencji, funduszy, fundacji; wprowadzone zostaną regulacje prawne wymuszające zmniejszenie zatrudnienia w administracji państwowej; ograniczona zostanie terenowa administracja rządowa, tak aby właściwie uzupełniała się z kompetencjami samorządów terytorialnych; rząd wniesie o dalsze ograniczenie liczby radnych i członków zarządów samorządów; wprowadzi bezpośrednie wybory wójtów i burmistrzów; opowiada się za wiosennym terminem wyborów parlamentarnych i samorządowych.
- Rząd zamierza wznowić dialog społeczny, w tym na linii rząd - pracodawcy - związki zawodowe. Dialog konieczny jest także między rządem a NBP i RPP. Rząd nie będzie podejmował działań zmierzających do naruszenia konstytucyjnej zasady niezależności RPP i NBP, ale podejmie staranie aby ustalić wspólną linię postępowania rządu, NBP, i RPP.
- W polityce społecznej wprowadzone zostaną jasne i sprawdzalne kryteria udzielania świadczeń z zakresu pomocy społecznej, które adresowane będą przede wszystkim do najbiedniejszych i naprawdę wymagających pomocy - zapowiedział premier.
Premier Miller zadeklarował, że jeo rząd chce wprowadzić Polskę do Unii Europejskiej w 2004 r., a w przyszłym roku zamierza zakończyć negocjacje z Unią. Aby osiągnąć te cele, wdroży strategię skuteczniejszą od dotychczasowej - mówił.
Miller ocenił, że rok 2002 będzie najważniejszym dla całej kadencji. Dodał, że będzie to "rok wiarygodności prowadzonej polityki, budzenia nadziei na poprawę bytu oraz zakończenia negocjacji z UE".
Zapowiedział, że rząd rozpocznie wdrażanie programu gospodarczego na okres do 2005 roku. "Program ten stanowić będzie narzędzie nadające polityce gospodarczej skonkretyzowany kształt" - mówił premier w Sejmie.
Ponadto Miller skrytykował cztery lata poprzedniego rządu. "Przez cztery lata pokazywano jak nie należy rządzić. Bałagan, marnotrawstwo publicznego dobra, konflikty, niekompetencja i nieudolność były cechami minionej kadencji" - oświadczył.
"Trudno było znaleźć miesiąc bez skandalu podejrzeń o korupcję, przykładów prywaty i kłótni o władze" - dodał premier.
Zauważył również, że w fotelach sejmowych nie ma jego poprzednika Jerzego Buzka. "To wynik surowej, ale sprawiedliwej oceny poprzedniego rządu" - uznał. Mówił, że jego rząd ma równie trudny start, jak pierwszy po 1989 r. rząd Tadeusza Mazowieckiego.
Miller zadeklarował, że jego rząd pozostawi gospodarkę w dobrym stanie, a państwo dobrze zorganizowane.
Przemówieniu przesłuchiwał się prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Debata nad expose odbędzie się dopiero w piątek. Zakończy ją głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. Sejm uchwala wotum zaufania bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
nat, pap