Policjanci wrócą na stadiony. Będą obserwować

Policjanci wrócą na stadiony. Będą obserwować

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na stadionach, podczas rozgrywania meczów będą policjanci zarówno umundurowani, jak i po cywilnemu. Będą jednak pełnić rolę obserwatorów, za bezpieczeństwo na stadionie - jak dotąd - odpowiadać będzie organizator - poinformował rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski.

Po spotkaniu Donalda Tuska z szefami klubów piłkarskich i zarządem spółki organizującej rozgrywki ekstraklasy, którego tematem było bezpieczeństwo na stadionach, premier Donald Tusk powiedział m.in., że podczas meczów policja nie będzie już tylko w pobliżu stadionów, ale również na stadionach. Premier wyjaśnił, że funkcjonariusze będą patrzeć na ręce organizatorom i ochroniarzom, czy ci reagują na łamanie prawa.

Sokołowski komentując słowa Tuska, wyjaśnił, że nie oznacza to, iż na stadionach będą w trakcie spotkań odziały prewencji. - Na trybunach będą policjanci pełniący rolę obserwatorów, zarówno w mundurach, jak i po cywilnemu. Będą zwracać uwagę na to, czy organizator, ochrona wypełniają swoje obowiązki. Jeśli nie będzie odpowiednich reakcji, będą to brać pod uwagę przy opinii wydawanej przed kolejnym spotkaniem - wyjaśnił rzecznik. Sokołowski dodał, że ustalono również, iż policjanci każdorazowo przed meczem sprawdzać będą, czy system monitoringu na stadionie działa prawidłowo. Będą też kontrolować m.in. czy ochrona sprawdza wszystkie pojazdy wjeżdżające na teren stadionu i kontroluje tożsamość osób, to czy nie wnoszą niebezpiecznych narzędzi lub alkoholu. Rzecznik Komendanta Głównego Policji dodał, że policja będzie również pomagać organizatorom i zwracać uwagę na potencjalnie niebezpieczne sytuacje.

O tym, że policja mogłaby być podczas meczów na stadionach, zaczęto mówić po ubiegłotygodniowych burdach na stadionie w Bydgoszczy. W trakcie finałowego spotkania Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Lechem Poznań chuligani zdemolowali stadion Zawiszy. Policja zatrzymała dotąd 26 osób.

PAP, arb