Długo trwały też przygotowania. - Kalkulowaliśmy, czy jeśli będziemy zmuszeni zostać dłużej u góry, z powodu złej pogody, czy nie zabrać więcej produktów i gazu. Ale z drugiej strony nie możemy mieć ze sobą ani jednego zbędnego grama, bo na tej wysokości odczujemy ten ciężar pięciokrotnie. Poza tym zabierze nam to cenną energię i siły, które tam na górze są policzalne i jakże potrzebne. Rozmyślania zajęły więc trochę czasu - przyznała Baranowska.
Makalu to piąty co do wysokości szczyt świata, znajdujący się w trudno dostępnym rejonie, na granicy Chin i Nepalu, 20 km od Everestu. Po raz pierwszy wierzchołek został zdobyty 15 maja 1955 roku przez Francuzów Jeana Couzy (zmarł w 1958 roku) i Lionela Terray (zmarł w 1965). Do końca XX wieku na szczycie stanęło tylko 180 alpinistów. Dotychczas na górę wspięło się siedmioro Polaków: w 1981 roku Jerzy Kukuczka (nową drogą - północnym filarem), w 1982 – Andrzej Czok (nową drogą - zachodnią ścianą), w 1986 – Krzysztof Wielicki, w 1988 – Tomasz Kopyś i Ryszard Kołakowski, który zginął podczas zejścia, w 2002 – Piotr Pustelnik oraz w 2006 – Anna Czerwińska.
zew, PAP