Nie ustają walki w Sanie. 37 osób zginęło

Nie ustają walki w Sanie. 37 osób zginęło

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Reuters/Forum) 
Co najmniej 37 ludzi zginęło w starciach między siłami rządowymi a rebeliantami, do których doszło w nocy z wtorku na środę w stolicy Jemenu, Sanie - poinformowały źródła szpitalne.
Większość zabitych to ofiary starć sił wiernych prezydentowi Alemu Abd Allahowi Salahowi ze zwolennikami jednego z przywódców plemiennych szejka Sadeka al-Ahmara, który poparł opozycję domagającą się ustąpienia prezydenta. Według mieszkańców walki uliczne w dzielnicy Al-Hassaba trwały całą noc. - Całą noc słyszeliśmy karetki wywożące ofiary - relacjonuje jeden z nich.

W Sanie od kilku dni trwają walki sił prezydenta Salaha i  wojowników plemion domagających się jego dymisji. W kraju panuje chaos po tym jak mimo poczynionych wcześniej ustaleń prezydent Salah odmówił podpisania porozumienia z opozycją i przekazania władzy. Liderzy partii rządzącej podpisali dokument gwarantujący odejście prezydenta, ale on sam odmówił.

zew, PAP