Kluzik-Rostkowska o Kaczyńskim: walczy rozpaczliwie

Kluzik-Rostkowska o Kaczyńskim: walczy rozpaczliwie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska i Jarosław Kaczyński (fot. Adam Chełstowski/FORUM) 
Boję się zaplanowanego na 13 grudnia Marszu Niepodległości i Solidarności organizowanego przez PiS. Mam przeświadczenie, że chodzi o to, żeby skupić swoich zwolenników wokół siebie nie merytoryczną debatą, a emocjami - przyznała na antenie Radia Zet Joanna Kluzik-Rostkowska z PO.
Według Kluzik-Rostkowskiej organizacja marszu przez PiS jest "walką o przetrwanie". - Z prawej strony mamy Jarosława Kaczyńskiego, który coraz bardziej rozpaczliwie walczy o utrzymanie status quo i Zbigniewa Ziobro, który coraz bardziej rośnie w siłę - oceniła była posłanka PiS. Kluzik-Rostkowska dodała, że słowa ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o głębszej integracji UE przeciwko którym protestuje PiS (Sikorski mówił o tym w czasie wystąpienia w Berlinie) były "głosem w ważnej dla Polski sprawie". - Dominacji Niemiec się nie boję. Na prawicy trwa licytacja, kto będzie mówił głośniej i kto lepiej zagra na złych emocjach - podsumowała posłanka.

Kluzik-Rostkowska oceniła też, że w walce o wyborców między ziobrystami i PiS-em w bardziej komfortowej sytuacji są ci drudzy. - To członkowie struktur PiS zastanawiają się, czy przejść do Ziobry - wyjaśniła. Dodała, że Kaczyński "musi za wszelką cenę utrzymywać status quo, a młodszy od niego o 20 lat Zbigniew Ziobro mozolnie buduje swoją partię".

Posłanka odniosła się też do podanej przez "Wprost" informacji zgodnie z którą według współpracującej z PiS dr Barbary Fedyszak-Radziejowskiej w najbliższym otoczeniu prezesa Kaczyńskiego znajduje się "kret", który szkodzi partii. Nieoficjalnie wiadomo, że dr Fedyszak-Radziejowskiej chodziło o Adama Lipińskiego. - Pani dr Fedyszak tak chce wierzyć, że Jarosław Kaczyński nie popełnia żadnych błędów, że uznała że skoro on tych błędów nie popełnia, to musi być jakiś zły człowiek w jego otoczeniu, który go do błędów zmusza zawsze w końcówce kampanii - oceniła. Dodała jednocześnie, że oskarżenia pod adresem Adama Lipińskiego są "absurdalne". - Wszyscy, którzy go znają wiedzą, że jest spokojnym, inteligentnym człowiekiem. Jest też jednym z niewielu w PiS,  który nie ma własnych ambicji politycznych. To zresztą powoduje, że jest dla Jarosława Kaczyńskiego bezpiecznym współpracownikiem, bo nie będzie chciał być Zbigniewem Ziobro - podkreśliła.

Radio Zet, arb