Sposób na noworocznego kaca: witamina B i... umiarkowane picie

Sposób na noworocznego kaca: witamina B i... umiarkowane picie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pięć jednostek alkoholu - i wystarczy. W ten sposób unikniemy kaca (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Przede wszystkim umiarkowane picie, ale też ćwiczenia czy witamina B - o tajnikach radzenia sobie z noworocznym kacem można przeczytać na łamach serwisu NewsWise. Kac objawia się złym samopoczuciem, które występuje kilka godzin po wypiciu nadmiernej ilości alkoholu. Najczęstsze objawy kaca to pragnienie, ból głowy, nadwrażliwość na hałas i światło, problemy z koncentracją, osłabienie, nudności czy biegunka.
Aby zapobiec cierpieniom spowodowanym przez kaca, najlepiej jeszcze przed imprezą sylwestrową postanowić sobie, ile maksymalnie możemy wypić - radzi dr Aaron Michelfelder, lekarz rodzinny z amerykańskiego Loyola University Health System. Doktor Michelfelder zaleca umiar - najwyżej pięć drinków na mężczyznę i trzy na kobietę w przeliczeniu na minimum trzy godziny sylwestrowego balu. Drink to w przybliżeniu tyle alkoholu, ile zawiera się w puszce piwa czy lampce wina. Podczas sylwestrowego przyjęcia trzeba też pamiętać o tym, żeby najpierw jeść, a dopiero później pić alkohol - jedzenie opóźnia bowiem wchłanianie alkoholu przez organizm.

Alkohol należy pić powoli, pamiętając też o tym, że spożywanie go odwadnia organizm. W celu zapobieżenia odwodnieniu dobrze jest wypić szklankę wody po każdym drinku. Ponadto, żeby uniknąć kaca, jeszcze podczas imprezy można przyjąć suplementy witaminy B. Po imprezie należy zaś spać tyle, ile to możliwe. Na drugi dzień rano można wziąć kolejne suplementy witaminy B i pić dużo wody - zaleca dr Michelfelder.

Następnego dnia po sylwestrowej zabawie należy pamiętać o ruchu - ćwiczenia fizyczne przyspieszają krążenie krwi nawet trzykrotnie. A im szybciej krew krąży przez wątrobę i nerki, tym szybciej usuwa toksyny z organizmu.  Michelfelder obala również mity związane z pozbyciem się kaca - np. ten, że lekarstwem na kaca jest kawa. Kofeina może wprawdzie sprawić, że będziemy przez chwilę bardziej pobudzeni, ale nie zapobiegnie, ani nie usunie kaca. Kolejnym mitem jest przekonanie streszczające się w powiedzeniu "klin klinem". Takie postępowanie nie zadziała. Chodzi przecież o to, żeby odtruć organizm, usuwając z niego alkohol, a nie dostarczać mu kolejnych dawek alkoholu.