Ratownicy wciąż nie odnaleźli samolotu transportowego norweskich sił zbrojnych, C-130 Hercules, który zaginął 15 marca w górzystym rejonie na północy Szwecji. Poszukiwania utrudniała zła pogoda.
Samolot z pięcioma osobami na pokładzie leciał z miejscowości Evenes na północy Norwegii do szwedzkiego miasta Kiruna, gdzie miał wziąć na pokład dodatkowy personel. Kontrolerzy lotów stracili kontakt radiowy z maszyną o godz. 14.43, gdy samolot znajdował się około 80-90 km na zachód od Kiruny.
Rzecznik szwedzkiego centrum koordynacji ratownictwa Peter Lindquist powiedział, że silny wiatr, opady śniegu i niska podstawa chmur, ograniczająca widoczność utrudniały w piątek poszukiwania. Wszyscy członkowie załogi Herculesa to Norwegowie - czterech mężczyzn i kobieta. Norweski samolot odbywał lot w ramach corocznych ćwiczeń wojskowych "Cold Response 2012" z udziałem około 16 tys. żołnierzy z 14 krajów, w tym państw członkowskich NATO.
ja, PAP