Abp Michalik: Kościół może przegrywać z rządem

Abp Michalik: Kościół może przegrywać z rządem

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Trzeba umieć słuchać narodu. Bolesne jest to, że niejednokrotnie rządzący nie chcą tego narodu słuchać w różnych sytuacjach"(fot. PIOTR KOWALCZYK / newspix.pl )Źródło:Newspix.pl
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik powiedział podczas niedzielnej mszy rezurekcyjnej w Przemyślu, że "trzeba walczyć o zdrowy chrześcijański patriotyzm, który każe w drugim człowieku widzieć brata".

- To jest siła narodu naszego - podkreślił hierarcha.- Trzeba umieć słuchać narodu. Bolesne jest to, że niejednokrotnie rządzący nie chcą tego narodu słuchać w różnych sytuacjach - mówił abp Michalik.

Przypomniał, że "nie chcą tego narodu słuchać" m.in. "kiedy złożono 600 tys. podpisów w sprawie życia" oraz zebrano "dwa miliony (podpisów -red. ) dla wolności innej niż wszystkie inne telewizje". W ocenie metropolity przemyskiego te działania są traktowane jako "niesłyszalne, niewidzialne". - To jest odejście od zdrowego ducha demokracji i tolerancji - zaznaczył.

Przewodniczący KEP zauważył, że "Kościół może przegrywać z rządem, z  politykami, ale dobrze wiemy , że nie wolno nam przegrać z narodem". - Kościół ma trzymać z prostym człowiekiem, bo temu człowiekowi zaufał Chrystus i w tym człowieku jest siła, bo za niego umarł i  zmartwychwstał. Warto dla Chrystusa żyć, umierać, bo kiedyś z nim zmartwychwstaniemy - powiedział abp Michalik.

W kazaniu rezurekcyjnym hierarcha odniósł się też do reformy nauczania historii w szkołach. Jego zdaniem, "to jest dramat". - Ktoś kto zagarnia historię, przeszłość już sięga ręka po przyszłość -  zaznaczył.

eb, pap