"Przez Tuska czeka nas kolejna fala dowcipów o Polsce"

"Przez Tuska czeka nas kolejna fala dowcipów o Polsce"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. PAP/Tomasz Gzell ) 
- Tusk mówi, że dramatu na EURO nie będzie, ale zapomniał chyba dodać, że nie będzie go, bo już jest. Polski rząd przegrał te mistrzostwa walkowerem jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Plan "Polski w budowie" można dziś określić mianem "Polski w infrastrukturalnej rozsypce" -  przekonywał w wywiadzie dla Onetu szef PJN Paweł Kowal.
- Większość obietnic rządu nie została zrealizowana i czeka nas kolejna fala dowcipów o Polsce. Dużo podróżuję po kraju - to co się dzieje na polskich drogach niejednokrotnie wygląda dramatycznie, a jeszcze nie poruszają się po Polsce setki tysięcy kibiców - mówił Kowal.

Kilka dni temu jechałem autostradą z Krakowa w kierunku Tarnowa. Niestety kończy się ona po 20 km w Szarowie. Już dziś na zjazd z autostrady musimy czekać tam prawie godzinę, potem wąska krajowa "4" z korkiem na światłach w Łapczycy, kolejnym korkiem w Brzesku związanym z przebudową ronda i dalej tak można wymieniać do samej granicy...

Szef PJN opowiadał jak jechał autostradą z Krakowa w kierunku Tarnowa. - Niestety kończy się ona po 20 km w Szarowie. Już dziś na zjazd z  autostrady musimy czekać tam prawie godzinę, potem wąska krajowa "4" z  korkiem na światłach w Łapczycy, kolejnym korkiem w Brzesku związanym z  przebudową ronda i dalej tak można wymieniać do samej granicy... Za kilkanaście dni tą drogą będą jechali kibice na Ukrainę. Rozdźwięk w ocenie rzeczywistości miedzy nim a większością społeczeństwa wynika z tego, że premier ocenia drogi z helikoptera, a Polacy po nich jeżdżą - tłumaczył szef PJN.

ja, Onet.pl