Rafał Grupiński uważa, że pomysły Jarosława Kaczyńskiego w sprawie in vitro są fatalne i powinien się on z nich jak najszybciej wycofać. Polityk PO ocenił propozycje PiS jako karygodne i niecywilizowane.
Poseł PO dodał, że proponowany przez partię Kaczyńskiego okrągły stół jest zbędny, bo znajduje się on już w każdej sejmowej komisji, gdzie dyskutuje się nad projektami ustaw. - Rozumiem, że każdy klub może mieć swój projekt (ws. in vitro - red.), dyskutujmy nad nimi w komisjach. Nie ma powodów, żeby tworzyć specjalne okrągłe stoły - zaznacza Grupiński i dodaje, że nawet jeśli PiS wycofa się z karania za in vitro, to PO i tak nie zasiądzie przy okrągłym stole.
Grupiński odniósł się także do kwestii dwóch różnych projektów ustawy, które wyszły spod pióra posłów PO. - Decyzja jest przed nami, jeśli prezydium (klubu - red.) zdecyduje, że projekt Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jest klubowy, to będzie klubowy, jeśli zdecyduje podobnie o projekcie Jarosława Gowina, to będą one wspólnie prezentowane - wyjaśnił.
Polityk przyznał, że bliżej jest mu do bardziej liberalnego projektu Kidawy-Błońskiej. - W nim jest wszystko, co powinno być, tzn. niezgoda na niszczenie zarodków, szacunek dla życia poczętego, ale jednocześnie rodzicom jest dawana szansa, w sytuacji, w której w żaden inny sposób nie mogą mieć dzieci - podkreślił.
mp, TVN24
Grupiński odniósł się także do kwestii dwóch różnych projektów ustawy, które wyszły spod pióra posłów PO. - Decyzja jest przed nami, jeśli prezydium (klubu - red.) zdecyduje, że projekt Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jest klubowy, to będzie klubowy, jeśli zdecyduje podobnie o projekcie Jarosława Gowina, to będą one wspólnie prezentowane - wyjaśnił.
Polityk przyznał, że bliżej jest mu do bardziej liberalnego projektu Kidawy-Błońskiej. - W nim jest wszystko, co powinno być, tzn. niezgoda na niszczenie zarodków, szacunek dla życia poczętego, ale jednocześnie rodzicom jest dawana szansa, w sytuacji, w której w żaden inny sposób nie mogą mieć dzieci - podkreślił.
mp, TVN24