Zobacz, którzy posłowie się lenią

Zobacz, którzy posłowie się lenią

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tylko 17 posłów wzięło udział we wszystkich głosowaniach w tej kadencji (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Jedynie 17 posłów obecnej kadencji może poszczycić się oddaniem głosu we wszystkich sejmowych głosowaniach. Od listopada 2011 roku z mównicy sejmowej padło już 7 849 wypowiedzi, jednak nadal nie wszyscy posłowie mają na swoim koncie chociaż jedną.

Według informacji udostępnionych na stronie internetowej Sejmu, jeśli chodzi o udział w głosowaniach sejmowych, przodują posłanki PO: Małgorzata Kidawa-Błońska, Barbara Czaplicka, Zofia Czernow, Ewa Drozd, Maria Janyska, Ewa Kołodziej, Zofia Ławrynowicz, Izabela Mrzygłocka, Krystyna Skowrońska.

Najbardziej pracowici

Poza tym we wszystkich 757 głosowaniach sejmowych głos oddali też posłowie PO: Krzysztof Brejza, Marcin Kierwiński, Killion Munyama oraz posłowie PiS: Maciej Łopiński, Kazimierz Moskal i Piotr Polak. Również Sławomir Rybicki (PO), dopóki zasiadał w ławach poselskich, mógł się poszczycić 100-proc. frekwencją na głosowaniach. W związku z przejściem do Kancelarii Prezydenta Rybicki złożył jednak mandat w styczniu tego roku.

Także Elżbieta Achinger (PO) oddała głos w 100 proc. głosowań. Jednak posłanka, która objęła mandat po Aleksandrze Gradzie, ślubowała dopiero na ostatnim posiedzeniu Sejmu i brała udział jedynie w 23 głosowaniach.

Napieralski z najgorszym wynikiem

Najgorszy wynik, jeśli chodzi o udział w głosowaniach, osiągnął Grzegorz Napieralski (SLD). Były szef Sojuszu oddał głos tylko w połowie głosowań. Jego wynik to 404 głosowania - 53,37 proc. wszystkich. W sumie posłowie obecnej kadencji wypowiadali się 7 849 razy. Najwięcej - 149 razy - głos zabrał Romuald Ajchler (SLD). 129 wystąpień ma już na swym koncie Piotr Chmielowski z RP, 122 - Zbigniew Kuźmiuk (PiS), 105 - Józef Rojek (SP), 93 - Marzena Wróbel (SP), 90 - Jarosław Zieliński (PiS).

Szef PiS Jarosław Kaczyński zabierał głos 26 razy, a szef klubu PiS Mariusz Błaszczak - 21. Szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk wystąpił 25 razy; szef RP Janusz Palikot - 24, szef SLD Leszek Miller - 15; szef klubu PSL Jan Bury - 8, a szef klubu PO Rafał Grupiński - 7 razy. Jak wynika ze statystyk umieszczonych na stronie sejmowej, ani raz z mównicy sejmowej głosu nie zabrali jeszcze m.in.: rzecznik PiS Adam Hofman, była pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska (PO), sekretarz klubu PO Paweł Olszewski czy Konstanty Miodowicz (PO).

Poseł Tusk się nie wypowiadał

Nie są oni jednak wyjątkami, jak dotąd głosu z mównicy sejmowej nie zabrało bowiem ok. 40 posłów. Gwoli sprawiedliwości przyznać jednak należy, że od tej sumy powinno się odjąć posłów - członków rządu, którzy w takim właśnie charakterze się w Sejmie wypowiadają. Wypowiedzi poselskiej na swoim koncie nie ma bowiem np. premier Donald Tusk.

Jak dotąd zapytania poselskie złożyło 299 posłów. W sumie złożyli ich oni 1 628. Najbardziej do tego wyniku przyczynił się Jerzy Borkowski z RP, który złożył już 69 zapytań. 414 posłów tej kadencji złożyło przynajmniej jedną interpelację poselską. Rekordzistką jest Anna Sobecka (PiS), która złożyła ich aż 278.

ja, PAP