Hazardzista, czarodziej, hipnotyzer. Jacek Malczewski nieznany

Hazardzista, czarodziej, hipnotyzer. Jacek Malczewski nieznany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie Jacka Malczewskiego (fot. Wikipedia/autor nieznany)
Pisał wiersze, uwielbiał hazard, całe życie tkwił w niedobranym małżeństwie - mało znane detale życia Jacka Malczewskiego przedstawia Dorota Kudelska w niedawno wydanej książce „Jacek Malczewski. Dukt pisma i pędzla".

Malczewski to jeden z najwybitniejszych i najbardziej uznanych artystów w historii polskiej sztuki, którego obrazy zainicjowały w młodopolskim malarstwie nurt symbolizmu. Jednak, jak pisze w przedmowie Dorota Kudelska, jego życie było dotychczas opisywane bardzo schematycznie, wedle modelu w którym "szlachetność dzieła odpowiadać musi etycznym zaletom artysty, a jego postępowanie podporządkowane jest wysokim, idealistycznie pojmowanym celom". Kudelska demitologizuje Malczewskiego przedstawiając go jako zwyczajnego człowieka, skłonnego do popełniania błędów, obarczonego wieloma słabościami.

Kudelska przedstawia skomplikowane relacje Malczewskiego z ojcem, który do pewnego momentu dość autorytarnie kierował życiem syna. Długo nie chciał na przykład dopuścić do wyjazdu Jacka do Paryża, lękając się, że jeżeli pozna on nowe tendencje w sztuce, to zbuntuje się wobec swego nauczyciela Jana Matejki. Czarne przewidywania Malczewskiego seniora spełniły się - po powrocie z Paryża Malczewski bardzo szybko porzucił matejkowską pracownię.

Wiele miejsca w biografii Kudelska poświęca małżeństwu artysty, który, sam wywodząc się z rodziny ziemiańskiej, ożenił się z córką krakowskiego aptekarza. Związek niemal od początku nie był szczęśliwy. Teściowe wspomagali Malczewskich materialnie, ale też ingerowali w życie młodej rodziny. Maria Malczewska miała ambicje prowadzenia światowego życia i nie kryła rozczarowania, że malarz nie umie wprowadzić jej do salonów krakowskiej arystokracji. Malczewski dość szybko wycofał się z decydowania o domowym życiu, wiele czasu spędzał w pracowni. Żona interesowała się jego sztuką tylko, jako źródłem dochodów.

Z żoną łączyła Malczewskiego namiętność do gry w karty, tyle że Maria nie miała szczęścia do hazardu i często przegrywała. Jej długi regulował oczywiście mąż. Zrozumienie i uczucie Malczewski znalazł u kochanki - Marii Balowej, którą wielokrotnie portretował. Ten związek trwający ponad 10 lat zakończył się zerwaniem, co Malczewski przypłacił długą depresją. Obiecywał kochance, że zniszczy listy od niej, nie zrobił jednak tego.

Kudelska przedstawia życie Malczewskiego na tle najlepszych lat krakowskiej cyganerii. Przyjaciele malarza mówili o nim: Jacuś, czarodziej, hipnotyzer, należał do najpopularniejszych postaci ówczesnego Krakowa, był stałym bywalcem salonów i kawiarni. W latach 1912–1914 Malczewski był rektorem krakowskiej ASP i stanowczo sprzeciwiał się edukowaniu tam kobiet.

Książka "Malczewski. Dukt pisma i pędzla" jest nową wersją pracy habilitacyjnej Doroty Kudelskiej, która ukazała się w 2008 roku w Lublinie, a rok później zdobyła nagrodę "Nowych Książek". Przygotowując obecne wydanie autorka ograniczyła nieco materiał dokumentacyjny, dodała też wiele nowych informacji np. dotyczących metod pracy Malczewskiego. Uzupełniła też wcześniejszą wersję książki, przedstawiając jego dzieła na tle europejskiego symbolizmu.

Książka "Malczewski. Dukt pisma i pędzla" ukazała się nakładem wydawnictwa W.A.B. w serii "Fortuna i fatum".